
Pożar w miejscowości Kakawa-Kolonia w gminie Godziesze Wielkie. 28 sierpnia strażacy wezwani zostali do płonącego garażu, w którym znajdowało się auto. Nikt nie został ranny, ale interwencji medyków wymagała kobieta w ciąży
Pożar wybuchł w środku nocy. Zgłoszenie strażacy odebrali około godz. 2.00 w środę 28 sierpnia.
Do Miejskiego Stanowiska Kierowania wpłynęła informacja, że w Kolonii Kakawa pali się garaż murowany, pokryty dachówką, z pomieszczeniami socjalnymi i znajdujący się w środku samochód osobowy marki Toyota Avensis. W garażu nie było osób – przekazał mł. asp. Jakub Pietrzak, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej. – Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oraz podaniu trzech prądów wody w natarciu, w tym jednego prądu wody z podnośnika SH 18, na palący się garaż, zgromadzone drewno oraz znajdujący się w środku samochód osobowy.
Nikt nie został poszkodowany, ale przejęta sytuacją ciężarna właścicielka wymagała pomocy medycznej. Ostatecznie po przebadaniu pozostała na miejscu zdarzenia.
Pogotowie energetyczne odłączyło napięcie w garażu. Po ugaszeniu pożaru, przy pomocy wyciągarki samochodowej wyciągnięto spalony samochód z garażu, a traktorem z turem wywieziono pozostałości zgromadzonego drewna. Następnie ratownicy, przystąpili do rozbiórki spalonej dachówki z więźby dachowej – dodał mł. asp. Jakub Pietrzak.
Przyczyny pożaru bada kaliska policja.
(red), fot. PSP Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie