
Natura bardzo prosto przypomniała nam, że w rolnictwie wcale nie są najważniejsze lepsze nawozy czy lepsze maszyny, ale woda. Coraz więcej rolników o tym sobie przypomina i stara się sztucznie nawadniać swoje pola.
Najpierw jednak trzeba posiadać źródło wody. Dlatego w ostatnim czasie zapotrzebowanie na nowe studnie lawinowo wzrosło. Według oceny fachowców nawet dziesięciokrotnie.
Jednym z nich jest Jacek Pilarczyk, który od 30 lat zajmuje się szukaniem studni przy pomocy różdżki.
Na podstawie jego wskazań wykonano ponad setkę studni. Wiele też zostało wskazanych, ale właściciele działek nie wykonali odwiertów, gdyż trzymają je w rezerwie na przyszłość.
Samo wskazanie źródła to zaledwie część zadania stosunkowo najprostsza. Dobry różdżkarz powinien jeszcze określić jego głębokość, wydajność i jakość wody.
Rolnikom zależy głównie na wydajności, żeby starczyło wody do podlewania wielu hektarów.
- Jest też niepokojące zjawisko. Studnie które funkcjonowały na głębokości 10 metrów nagle wyschły. W ciągu tych 30 lat zauważam, że obecnie trzeba szukać wody coraz głębiej. Częściowo spowodowane jest to tym, że blisko siebie powstaje coraz więcej studni o coraz większej wydajności, a częściowo suszą - mówi pan Jacek
Zaczynają się zatem wyścigi po wodę - kto głębiej wywierci. Z drugiej strony mało jest literatury na temat struktury wód podziemnych. Wiadomo, że są podziemne strumyki, rzeczki a nawet rzeki, które mogą zmieniać swój bieg. Jeżeli ktoś wywierci studnię na potężnej żyle wodnej, to automatycznie może osłabić inne studnie posadowione, na mniejszych rzeczkach czy kanałach.
Pamiętajmy, że dawniej rzadko kto miał studnię kilkudziesięciometrową, dzisiaj jest ich coraz więcej. Praktycznie nie robi się już studni powierzchniowych, do kilku metrów głębokości. Przeciętna ich głębokość wynosi 20 do 30 metrów. Nierzadko jednak są studnie 60 czy 80 metrowe. Pojawiają się już takie powyżej 100 metrów. Przewidziano to w polskim prawie, które narzuca obowiązek posiadania pozwolenia na studnię głębszą niż 30 metrów. Rodzi się jednak pytanie w jakim stopniu to prawo jest przestrzegane?
W wielu przypadkach zamiast wiercić specjalną studnię warto zastanowić się jak wychwytywać wodę deszczową. Warto też pamiętać, że gleba bogata w próchnicę potrafi chłonąć i zatrzymywać wodę niczym gąbka. Tylko jeden procent humusu w glebie zatrzymuje około 100 ton wody więcej na powierzchni jednego hektara.
Jak twierdzi pan Jacek, skuteczność jego prawidłowego wskazania wynosi 80%. Nie spotkał też nikogo, kto miał by 100% skuteczności. Zresztą echosondy, które zaczęły używać niektóre firmy, również się mylą.
Koszt wskazania studni przez różdżkarza wynosi około 250 zł, o ile pracę wykonać trzeba na terenie Kalisza. Dla zainteresowanych podaję telefon pana Jacka: 607-245-428
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie