Reklama

Swego czasu w Kaliszu działo się. KALENDARIUM

17/12/2022 02:00

Tydzień 50: 12 grudnia – 18 grudnia 2022 r. Wsch. sł. (18 grudnia) w Kaliszu.: 7.49  Zach. sł.: 15.37

1382.12 – ciekawy finał próby zdobycia kaliskiego zamku. Niewielka obronność zamku sprawiła, że w XIV w. próbowano go dwukrotnie zdobyć. Pierwszy raz, właśnie w grudniu 1382 r. rycerze wielkopolscy w ramach walki o tron po śmierci króla Ludwika Węgierskiego próbowali podstępem pokonać mury przystawiając do nich drabiny i wypiłowując we wrotach bramnych otwór. Ale (uwaga – mieli sporego pecha) zmierzający rankiem do piekarni zamkowej piekarz, zamiary napastników udaremnił. 

1832.12.16 – w Kaliszu urodził się Adam Chodyński – prawnik, literat a przede wszystkim historyk Kalisza. Był synem Feliksa i Honoraty z Wiesiołowskich, bogatych mieszczan kaliskich, absolwentem kaliskiej Wyższej Szkoły Realnej (dzisiejszego Asnyka). Był najstarszym z rodzeństwa, miał braci-bliźniaków: Stanisława i Zenona – absolwentów Seminarium Duchownego we Włocławku, duchownych i pedagogów – obaj kolejno byli też rektorami tej uczelni. Czwartym z braci był Bolesław – prawnik. Adam również studiował prawo w warszawskiej Szkole Głównej, studiów jednak nie ukończył. Ale od 1852 r. aplikował w Trybunale Cywilnym w Kaliszu, pracował też w Archiwum Akt Dawnych. Potem podjął obowiązki obrońcy sądowego w Warcie, a następnie patrona kaliskiego Trybunału. Krótko pracował też w Słupcy i w Uniejowie a po powrocie do Kalisza pełnił obowiązki obrońcy konsystorskiego. Opublikował szereg publikacji i artykułów poświęconych historii miasta, wśród których poczesne miejsce zajmuje Kieszonkowa kroniczka m. Kalisza (1885). Zmarł w maju 1902 r.  pochowany jest na kaliskim cmentarzu Miejskim. W 1930 r. Rada Miejska Kalisza nadała jego imię odchodzącej w bok od Zamkowej uliczce (dawniej: Poprzeczno-Warszawskiej). Został też patronem szkoły w Cekowie i – co zrozumiałe – kaliskiego Koła Przewodników Turystycznych, którzy przecież wiele z przekazywanych przez siebie wiadomości o naszym mieście zawdzięczają właśnie jemu. 

1882.12.13 – Stefan Szolc-Rogoziński rozpoczyna rejs do Afryki Środkowej (Zatokowej). Odnotowujemy zatem tą datę w naszym „Kalendarium” – i na tym poprzestaniemy: o Rogozińskim i tej wyprawie mówiono i pisano sporo, przynajmniej w Kaliszu, całkiem przecież niedawno. 

1962.12.12 – na kamienicy przy pl. Kilińskiego (tzw. pałac Puchalskiego) odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą Marii Konopnickiej. To trzecia tablica poświęcona pisarce umieszczona w miejscu, w którym spędziła większość lat młodzieńczych: pierwszą – jeszcze z lat międzywojennych zdjęli Niemcy, druga zawierała błędne daty (można to obejrzeć w lapidarium przez MOZK, gdzie została – pewno na pamiątkę redakcyjnej fuszerki umieszczona), obecna umieszczona została za sprawą Towarzystwa im. Marii Konopnickiej. Wykonana w kaliskiej odlewni Orkanu ze złomu zbieranego na ten cel w kaliskich szkołach. Warto przypomnieć, że przed półwiekiem przez kilka lat na parterze tej kamienicy mieściła się także Izba Pamięci poświęcona pisarce – zlikwidowana kiedy i w tego rodzaju inicjatywach zaczęły obowiązywać zasady rynkowe.

1972 – Władysław Kościelniak przekazał do zbiorów Muzeum Ziemi Kaliskiej opracowaną i wykonaną przez siebie makietę Kalisza z przełomu XVII i XVIII w. Do niedawna stanowiła ona element jednej z dwóch stałych ekspozycji tej placówki, ciekawe, czy będzie ona eksponowana także po kończącym się generalnym remoncie Muzeum. Dowiemy się o tym ponoć w drugiej połowie przyszłego roku…

1982 – w Pałacu Myśliwskim Książąt Radziwiłłów w Antoninie odbyły się I „Dni Chopinowskie”. Od

1987 r. organizowana zwykle we wrześniu impreza nosi nazwę Międzynarodowy Festiwal Chopinowski „Chopin w barwach jesieni”. Oczywiście wybór tego miejsca na realizację tego typu przedsięwzięcia nie był przypadkowy – w trakcie swoich dwóch pobytów w Antoninie w latach 1827 i1829 – Fryderyk Chopin grał, dawał lekcje młodziutkiej księżniczce Wandzie Radziwiłłównie i komponował. Tu powstały Introdukcja i Polonez C-dur op. 3 na fortepian i wiolonczelę (to bodaj jedyna kompozycja Chopina na inny niż fortepian instrument). A tak pisał o swoim pobycie w Anoninie do przyjaciela: „Byłem tam tydzień. Nie uwierzysz jak mi u niego dobrze było. Ostatnią pocztą wróciłem, i to ledwo com się wymówił od dłuższego pobytu.”. Zresztą muzyka Chopina rozbrzmiewa podczas koncertów w pałacu niemal cały rok, również w wakacje, kiedy organizowane są tam  „Konfrontacje Chopinowskie”. Chwile pobytu kompozytora w Antoninie przypomina także salonik muzyczny z instrumentami z epoki, obrazami i litografiami oraz odlew dłoni Fryderyka Chopina przechowywany w Pałacu oraz stojący przed nim pomnik (głowa) Fryderyka Chopina autorstwa Mariana Owczarskiego.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do