
Od 4 grudnia 1976 roku patronem Szkoły Podstawowej w Koźminku jest Andrzej Mielęcki. W tym roku uczniowie postanowili w odmienny jak przez lata sposób uczcić jego imieniny i rocznicę urodzin. w odmienny Zamiast uroczystego apelu i przemówień w szkole udali się do miejsca gdzie mieszkał. Nie mieli daleko. A. Mielęcki wraz z rodzicami dorastał w koźmineckim dworku, w którym aktualnie znajduje się Gminne Centrum Kultury.
Bogaty program artystyczny przygotowany przez uczniów a zaprezentowany w salach dworu miał swoja wymowę. Klimatu występom dodawały wspaniałe przebrania. Były piosenki i wspomnienia z życia patrona. Dodatkową atrakcją rocznicowych obchodów była plenerowa wystawa prac plastycznych. Autorami byli uczniowie, którzy różnymi technikami wykonali portrety patrona. Prace można oglądać na wystawie zatytułowanej "Patron oczyma uczennic i uczniów" zlokalizowanej na koźmineckim rynku.
Andrzej Mielęcki z zawodu był lekarzem ale był też znanym polskim działaczem społecznym i politycznym na Górnym Śląsku. Urodził się 30 listopada 1864 r. w Hucisku. Gdy miał roczek jego rodzice osiedlili się w Koźminku i zamieszkali w tamtejszym dworku. Medycynę studiował w Berlinie i Monachium, a tytuł doktora nauk medycznych uzyskał w 1893 roku w Lipsku. Jako lekarz pracował w Saksonii a później na terenie Zagłębia Dąbrowskiego. Do Koźminka powracał we wszystkie letnie wakacje. Przez 21 lat pracował w Katowicach utrzymując się z prywatnej praktyki. Był współzałożycielem i członkiem wielu polskich towarzystw na terenie Katowic. Nazywany przez Niemców "wielkim polskim „ agitatorem”. Brał udział w życiu oświatowym i gospodarczym miasta.
Był delegatem na Polski Sejm Dzielnicowy w Poznaniu w 1918 roku. W 1918 roku wchodził w skład Powiatowej Rady Ludowej w Katowicach, a w 1919 roku kierował konspiracyjnymi kursami sanitarnymi w Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska i sprowadzał broń z Polski na Górny Śląsk. Rok później został członkiem Polskiego Komitetu Plebiscytowego w Katowicach.
17 sierpnia 1920 roku w Katowicach doszło do zamieszek wywołanych przez Niemców na wieści z frontu wojny polsko-bolszewickiej i przewidywanego rychłego upadku państwa polskiego. Na ulicy, przy której mieszkał doktor Mielęcki, do bojówek demolujących polskie sklepy oddali strzały francuscy żołnierze patrolujący miasto. Kiedy doktor wyszedł z domu, by udzielić pomocy rannym Niemcom, zaatakowali go niemieccy bojówkarze. Potem rannego wyciągnęli jeszcze z ambulansu wiozącego go do szpitala, a następnie skatowane ciało wrzucili do potoku Rawa.
Pogrzeb A. Mielęckiego odbył się 25 sierpnia 1920 roku w Sosnowcu. Zwłoki przewieziono i pochowano w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Złotnikach koło Koźminka.
Tragiczna śmierć doktora była jedną z przyczyn przyśpieszenia wybuchu II Powstania Śląskiego.
P.S. Informacje i cześć foto za Wikipedią
(grz)