
Od piątkowego wieczoru w Galerii Wieża Ciśnień oglądać można wystawę prac Jerzego Dudy-Gracza, malarza Polski gminnej, prowincjonalnej, nieraz tandetnej. I choćby właśnie dlatego – malarza prawdziwego
To jeden z najwybitniejszych polskich artystów współczesnych. Przypomnijmy, że urodził się w roku 1941 w Częstochowie, tworzył na Śląsku, zmarł w roku 2004. Jego córka Agata Duda-Gracz jest znaną reżyserką teatralną. Jej spektakle oglądaliśmy także w kaliskim teatrze. Teraz do obejrzenia obrazów jej ojca zaprasza Ośrodek Kultury Plastycznej Wieża Ciśnień. „Chory na Polskę” to chyba adekwatne określenie zarówno dla Jerzego Dudy-Gracza jako osoby, jak i na potrzeby oddania charakteru jego twórczości. To właśnie widzimy na kaliskiej wystawie – bylejakość rodem z PRL i pierwszych lat transformacji, rzeczywistość podwórkową i rodem z pralni, kobiety grube i nieapetyczne. Ale to Polska właśnie i może dlatego, a także z powodu rangi artysty klaustrofobiczne pomieszczenia Wieży Ciśnień w piątkowy wieczór 7 lutego zapełniły się publicznością. Nie pamiętam, by na otwarciu którejkolwiek wystawy w tym obiekcie było aż tyle osób, a znam to miejsce niemal od początku istnienia OKP. Dodatkową atrakcją wieczoru był koncert Mai Kleszcz i Wojciecha Krzaka. Zaprezentowali oni piosenki, do których teksty napisała Agata Duda-Gracz.
(kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie