
Z podniesionym głowami kończyły mecz z OnlyBio Pałac Bydgoszcz siatkarki Energi MKS Kalisz. Zespół trenera Marcina Widery wygrał czwarty mecz w sezonie, poprawił swoją sytuację w tabeli, a przed świętami czeka go jeszcze ligowe spotkanie we Wrocławiu
Przed tym meczem bydgoszczanki miały o trzy punkty więcej i zajmowały czwarte miejsce w tabeli Tauron Ligi. Kaliski zespół zbyt często grał w kratkę, aby mieć nieco lepszy bilans niż trzy zwycięstwa w siedmiu meczach. To miało się zmienić po kolejnej kalisko-bydgoskiej rywalizacji pod siatką i się zmieniło, ku uciesze fanów siatkówki nad Prosną.
Drużyna gości, w której czołową zawodniczką jest była siatkarka Energi MKS Monika Gałkowska, nie miała praktycznie nic do powiedzenie w pierwszym secie meczu. Gospodynie z łatwości zdobywały punkty i zanim się obejrzeliśmy prowadziły 13:5. Podopieczne Marcina Widery prostymi środkami realizowały swoje cele, a że przy okazji niemal wszystko im wychodziły, łatwo wygrały tę partię.
Zupełnie inny przebieg miały druga odsłona tego meczu. Tym razem kaliszanki musiały gonić wynik, a szkoleniowiec Energi MKS coraz częściej korzystał z usług zmienniczek, które w końcu doścignęły rywalki i mieliśmy emocjonującą końcówkę seta. Co prawda rywalki objęły jeszcze prowadzenie 22:21, ale atak Karoliny Drużkowskiej szybko doprowadził do remisu, za chwilę ta sama zawodniczka zaskoczyła bydgoszczanki zagrywką, a potem dała swojej drużynie piłkę setową, którą kaliszanki od razu wykorzystały po nieudanym ataku Kingi Różyńskiej.
W czwartym secie Pałac wreszcie zagrał tak, jak przystało na zespół z czołówki tabeli. Gospodynie nie były już tak skuteczne w ataku, a miały też problemy z zatrzymaniem Moniki Gałkowskiej. Podopieczne trenera Mirosława Zwieracza „odskoczyły” na kilka punktów (18:14) i to wystarczyło, aby do końca seta utrzymać bezpieczną przewagę oraz przedłużyć nadzieje na punkty w tym meczu. Zespół znad Brdy z Areny Kalisz punktów jednak nie wywiózł, bowiem w czwartym secie kaliski zespół znów funkcjonował na bardzo dobrym poziomie. Na odpowiednie tory wrócił blok Energi MKS, a zwłaszcza ten ustawiany przez Zuzannę Efimienko-Młotkowską oraz Karolinę Fedorek. Właśnie na kaliskiej ścianie zatrzymała się Ewelina Żurowska w ostatniej akcji meczu i trzy punkty zostały w Kaliszu.
Zwycięstwo dało Enerdze MKS Kalisz awans na piąte miejsce w tabeli, która podzieliła się na strefy. W pierwszej są ŁKS Commercecon (lider), a tuż za nim zespołu z Rzeszowa i Polic. Czołówka ma dużą przewagę nad czterema następnymi zespołami (miejsca 4-7), która mają po 12 punktów. Koleje trzy ekipy uzbierały po siedem oczek, a zamykająca tabelę Legionovia nadal nie ma na koncie żadnego punktu. 23 grudnia Energa MKS zmierzy się na wyjeździe z #VolleyWrocław. Mecz w hali Orbita rozpoczyna się o g. 19.00.
(dd)
Energa MKS Kalisz – OnlyBio Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:13, 25:23, 21:25, 25:20)
Energa MKS: Grabka, Drużkowska, Efimienko-Młotkowska, Rasińska, Kuligowska, Fedorek, Lemańczyk (libero) oraz Cygan, Bartkowska, Wawrzyniak.
OnlyBio Pałac: Bałdyga, Nowakowska, Lewandowska, Gałkowska, Żurowska, Różyńska, Witkowska (libero) oraz Łyszkiewicz, Mazurek.
MVP: Karolina Drużkowska (Energa MKS).
Widzów: 1350
Wyniki innych meczów 8. kolejki Tauron Ligi: Grupa Azoty Police – Moya Radomka Radom 3:0, BKS Boctic Bielsko-Biała – ŁKS Commercecon Łódź 0:3, Roleski Grupa Azoty Tarnów – IŁ Capital Legionovia Legionowo 3:0, UNI Opole – Developres Bella Dolina Rzeszów 0:3, Grot Budowlani – Volley Wrocław 2:3.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie