
Kompletną ignorancją przepisów ruchu drogowego wykazał się 19-letni kierowca volkswagena. Młody mężczyzna nie tylko przekroczył w rażący sposób dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym, ale też próbował uniknąć kontroli drogowej, uciekając przed policją. Konsekwencje są dotkliwe
Policjanci drogówki podczas pełnienia służby na terenie Kalisza zauważyli dynamicznie przemieszczający się pojazd. Wykonany pomiar prędkości wskazał, że kierowca osobowego volkswagena jechał z prędkością aż 104 km/h, podczas gdy w tym miejscu obowiązywała „pięćdziesiątka”.
Policjanci dali kierowcy wyraźny sygnał do zatrzymania pojazdu, jednak mężczyzna zignorował polecenia i odjechał. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za kierowcą, który dodatkowo postanowił zignorować podwójną linię ciągłą i wjechał na przeciwny pas ruchu. W ten sposób ominął stojące w korku auta – relacjonuje asp. Edyta Marciniak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Chwilę później policjanci namierzyli kierowcę, który próbował ukryć się na jednym z pobliskich parkingów. Okazało się, że za kierownicą volkswagena siedział 19-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego.
Mężczyzna w związku z rażącym przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym stracił prawo jazdy, a do tego posypały się mandaty. Na początek 1500 złotych i 13 punktów karnych.
Kolejny mandat w wysokości 200 złotych i 5 punktów karnych wpłynął na konto lekkomyślnego kierowcy w związku z przekroczeniem podwójnej linii ciągłej. Dodatkowo w związku z niezatrzymaniem pojazdu do kontroli na wyraźne polecenie policjanta, 19-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 5000 złotych. Ponadto, na jego konto wpłynęło kolejne 15 punktów karnych – wymienia asp. Edyta Marciniak.
W sumie kierowca ma do zapłacenia 6700 złotych, a na koncie 33 punkty karne.
(red), fot. KMP Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie