
Złożeniem kwiatów, mszami świętymi i włączeniem syren alarmowych kaliszanie uczcili pamięć powstańców warszawskich
31 lipca, w przeddzień 73. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego, kaliszanie złożyli kwiaty przy obelisku poświęconym ks. Józefowi Sieradzanowi. Następnie na cmentarzu przy ul. Częstochowskiej przy grobie śp. ks. Sieradzana odprawiona została msza święta. – Jeżeli Polacy nie będą pamiętać o swoich bohaterach, to zatracą swoją historię, a historia to olbrzymia część naszego życia, naszej spuścizny i uhonorowanie takich bohaterów, jak ks. Sieradzan, to nie tylko nasz obowiązek, to również honor i duma dla nas, tych, którzy mogą uczcić taką osobę – powiedziała Barbara Gmerek, wiceprezydent Kalisza. W uroczystości wziął udział również Józef Kucner, który był inicjatorem budowy obelisku poświęconego kapelanowi powstania warszawskiego. – To był człowiek, któremu się wszystko należało. Był wzorem dla innych. W czasie jednej z walk zabito Niemca, jego sanitariuszka powiedziała: „po co tam iść, przecież to Niemiec”. A on odpowiedział: „nie, to człowiek”. Taki właśnie był. Będę tu przychodził, dopóki będę miał siły – powiedział. Dzień później, w 73. rocznicę wybuchu powstania, delegacje złożyły wiązanki kwiatów przy pomniku poświęconym Żołnierzom Armii Krajowej, w sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego odprawiona została msza św. w intencji ofiar powstania. O godz. 17:00 w całym mieście rozbrzmiały syreny alarmowe. (kk)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie