Uwaga - to już nie parking a przystanek autobusowy – pułapka dla kierowców a policja czatuje

Nie brakuje kierowców, którzy nie zauważyli, że zlikwidowano pierwszy odcinek parkingu przy ulicy Harcerskiej ( od Rogatki w stronę ulicy Poznańskiej) w Kaliszu. Niedawno zmieniono jego przeznaczenie i aktualnie znajduje się tam przystanek autobusowy komunikacji miejskiej. Za niewiedzę można załapać się na mandat.

Nie da się ukryć, że wieloletnie przyzwyczajenia  nie raz biorą górę i kierowcy nie dostrzegają pojawiających się nowych znaków drogowych. Szczególnie jeżeli dotyczy to trasy pokonywanej codziennie od lat a znaki nie dotyczą np. znamy kierunku jazdy wymuszone robotami drogowymi. Z taka sytuacją mamy ostatnio do czynienia na ulicy Harcerskiej, dokładnie mowa o  pierwszym od Rogatki w stronę ulicy Poznańskiej odcinku parkingu.

      Od lat  nagminnie korzystali z niego rodzice przywożący i odbierający dzieci ze Szkoły Podstawowej Sióstr Nazaretanek a także wielu kierowców szukających bezpłatnego miejsca do zaparkowania auta. Nie brakuje takich którzy czynią to nadal. To ci co jeżdżą „na pamięć” i jeszcze nie zorientowali się, że dotychczasowy parking stał się zatoką przystankową dla autobusów komunikacji miejskiej.

    Zmiana przeznaczenia nie rzuca się w oczy. Znaki informujące o początku parkingu i jego końcu, które są umieszczone na slupach przy krawężniku jezdni zostały zakryte czarną folia. Ale  najzwyklejszy niebiesko-czarny znak drogowy „przystanek autobusowy” (D-15) ustawiono po drugiej stronie chodnika, niemal „przyklejając” do ogrodzenia terenu kościelnego.

    Kierowcy jeżdżący po mieście mają opatrzone przystanki z wiatami dlatego ten wielu umyka uwadze. Ta nieuwaga może zakończyć się policyjnym mandatem. –Należę do tych kierowców, którzy po czasie zorientowali się o likwidacji tego odcinka parkingu. Jak zwykle zaparkowałam auto i poszłam do szkoły po dziecko. Wracając zauważyłam, że mój samochód „pilnuje” policjant. Za zaparkowanie w tym miejscu chciał wystawić mi mandat. Na szczęście skończyło się na upomnieniu.  Przestrzegam innych kierowców by zakodowali sobie, że w tamtym miejscu nie parkujemy, bo nie zawsze interwencja policjanta skończy się  upomnieniem – mówi mieszkanka Kalisza, która zwróciła nam uwagę na pułapkę czyhającą na kierowców.

(grz)