
Wierzba rosnąca na poboczu ulicy Karłowicza na Osiedlu Majków zdecydowanie wymaga szybkiego cięcia. Stanowi poważne utrudnienie dla przejeżdżających tam kierowców, bo jej gałęzie zwisają już niemal metr nad jezdnią.
Okazałe drzewo rośnie w sąsiedztwie znajdującego się tam ośrodka zdrowia. Wierzba ma to do siebie, że przyrost jej wiotkich gałęzi jest bardzo szybki. Obrazuje to zamieszczone zdjęcie. Drzewo rozrosło się i jego korona sięga blisko połowy pasa ulicy. Gałęzie zwisają już blisko metr od nawierzchni jezdni. Przejeżdżający tam kierowcy, muszą szczególnie uważać by nie uszkodzić np. anteny. Nie zawsze możliwe jest ominięcie, bo bardzo często na wysokości wierzby po drugiej stronie ulicy parkują auta.
Cięcie drzew odbywa się regularnie na głównych ulicach miasta. Tymczasem warto byłoby choć raz na jakiś czas dokonać przeglądu i jak trzeba „liftingu” drzew rosnących na poboczach dróg osiedlowych.
(grz)