
W 2019 roku w polskich więzieniach wyrok pozbawienia wolności odbywało około 65 tys. osób. Blisko 5400 byli to skazani za przestępstwa związane z ruchem drogowym. Pod względem liczebności po zabójcach , przestępcach seksualnych, itp. stanowili drugą grupę skazanych.
W kwietniu 2021 roku Rada Europy opublikowała informacje dotyczące stanu więziennictwa w poszczególnych państwach Europy. Dane dla Polski odnoszą się do roku 2019. Natomiast w przypadku pozostałych państw przedstawiają stan z 31 stycznia 2020 roku. Raport zawiera między innymi informacje dotyczące skazanych, którzy odbywają wyroki za popełnione przestępstwa w ruchu drogowym. Średnia dla państw europejskich wynosi 4,7 proc. W Polsce wskaźnik ten jest dwukrotnie wyższy (8,3 proc.). Liderem tej statystyki jest Bułgaria ( 16,9 proc.) przed Islandią (14,00 proc.) i Łotwą (11,3 proc.).
8 proc wypadków dziełem pijanych kierowców
Z ostatniego Raportu Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji – „Wypadki drogowe w Polsce 2019 rok” wynika, że ujawniono 110 971 osób kierujących pojazdami pod wpływem alkoholu. To 6 370 przypadków więcej niż rok wcześniej. W latach 2010-2019 liczba incydentów drogowych, w których alkohol grał pierwsze skrzypce, zmalała z 4524 do 2717. Jeżeli porównamy liczbę zdarzeń drogowych popełnionych przez kierowców będących pod wpływem alkoholu z ogólną liczbą wypadków w roku 2019 ( 29164) okaże się, że pijani kierowcy byli sprawcami zaledwie i aż około 8 proc. zdarzeń drogowych (kolizje i wypadki). Stąd może dziwić tak duża liczba osób odbywających kary pozbawienia wolności. Potępiając wszystkich, którzy siadają za kierownicą po pijaku trzeba stwierdzić, że ten znaczący odsetek skazanych za przestępstwa związane z ruchem drogowym w znaczącym stopniu jest efektem restrykcyjnego prawa, zarówno dotyczącego dopuszczalnej ilości alkoholu we krwi jak i sankcji karnych za spowodowanie wypadku.
Liberalne przepisy w większości państw Europie a w Polsce już pijany kierowca
W Europie są państwa, w których obowiązuje całkowity zakaz jazdy po wypiciu nawet najmniejszej ilości alkoholu. Nalezą do nich: Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia, Estonia, Białoruś i Rosja. Jednak to są nieliczne wyjątki wśród kilkudziesięciu państw. W pozostałych jazda po spożyciu alkoholu jest dopuszczalna. Jednak skala rozpiętości jest dość duża od 0,2 promila do 0,8, promila. W Wielkiej Brytanii, Malcie i Lichtensztajnie limit jest największy i wynosi 0,8 promila. Natomiast w pozostałych państwach z wyjątkiem: Polski, Szwecji i Norwegii ( 0,2 promila), Czarnogóry (0,3 promila) i Litwy (0,4 promila), przepisy dopuszczają, że kierowca podczas kontroli może mieć 0,5 promila alkoholu we krwi. W Polsce wyróżnia się dwa stany: a) po spożyciu alkoholu - gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do stężenia we krwi od 0,2 promila do 0,5 promila alkoholu; b) stan nietrzeźwości, gdy zawartość alkoholu wynosi powyżej 0,5 promila. W pierwszym przypadku jest to wykroczenie a w drugim przestępstwo. Od tego też będą zależały sankcje jakie spotkają kierowcę. Zdecydowanie ostrzejsze będą gdy doprowadzi do wypadku. Np. jeżeli kierowca spowodował wypadek będąc pod wpływem alkoholu w sytuacji gdy nie było ofiar, to może trafić do więzienia nawet na 4,5 roku. Natomiast gdy ofiara doznała uszczerbku na zdrowiu lub poniosła śmierć zagrożenie karą pozbawienia wolności wynosi od 2 do 12 lat, a w przypadku doprowadzenia do katastrofy lądowej z ofiarami śmiertelnymi od 3 do 12 lat.
(grz)