
Jest niezawodny i może pracować w ekstremalnych warunkach klimatycznych. ASz-62IR – sztandarowy produkt kaliskiej WSK – mimo sędziwego wieku jest ciągle popularny i trudny do zastąpienia. Zakończona niedawno czteroletnia współpraca inżynierów kaliskiego zakładu i naukowców Politechniki Lubelskiej poprawiła jego atrakcyjność i odsunęła w nieokreśloną przyszłość moment, kiedy „staruszek” trafi
do muzeum techniki
Choć konstrukcja ASz-a została opracowana prawie 70 lat temu, jest on ciągle niezastąpionym silnikiem w wielu samolotach. To największy z używanych obecnie lotniczych silników tłokowych na świecie. Jednak jest, a właściwie był, jeden, ale istotny problem – koszty eksploatacji. ASz był przystosowany wyłącznie do paliwa lotniczego, znacznie droższego od zwykłego paliwa samochodowego. Zatem najważniejszym zadaniem, jakie postawiono przed grupą naukowców i techników, była jego modernizacja oraz przystosowanie do innych, tańszych gatunków paliw. Wprowadzeniem tego typu innowacji zainteresowani byli użytkownicy z Europy, USA, Kanady i Ameryki Południowej.
Czteroletnia współpraca kaliskich inżynierów i naukowców z Lublina pod kierunkiem profesora Mirosława Wendekera zaowocowała konstrukcją specjalnego układu, umożliwiającego zasilanie silnika alkoholem etylowym oraz benzyną samochodową. To znacznie obniżyło koszty eksploatacji i istotnie zwiększyło konkurencyjność silnika na rynkach światowych. Ale to nie jedyny efekt pracy zespołu. Zmodernizowano również system wtryskowy, który zmniejszył zużycie oleju o 20 proc. i paliwa o 18 proc., zwiększył moc o 200 KM (do 1200 KM) oraz zwiększył resurs, czyli okres pomiędzy remontami z 1200 do 1550 godzin. Projektowi patronował Komitet Badań Naukowych, który wyasygnował na modernizację silnika kwotę w wysokości 5 mln zł.
Jak zapewnia Bogdan Karczmarz, prezes WSK Kalisz, już wkrótce zmodernizowany silnik trafi do produkcji w kaliskiej WSK – umowa z Politechniką Lubelską została podpisana 28 listopada tego roku. (pp)
Więćej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
to stare silniki. czasami przeraczające swoje wylatane godziny. Gdybyście wiedzieli w jakim opłakanym stanie one przychodzą do naprawy.