Reklama

Wyprawa gdzie rodził się Mickiewicz, Kościuszko i Niemen

22/02/2020 18:48

W Wasiliszkach znajduje się dom, w którym urodził się Czesław Niemen. Dworek w Mereszowszczyźnie, to miejsce narodzin i pierwszych lat życia Tadeusza Kościuszki. W Grodnie urodziła się i mieszkała Eliza Orzeszkowa, a przez lata mieszkanką była także Zofia Nałkowska. Tam też znajduje się zamek, który był siedzibą Stefana Batorego, króla Polski. W Nowogródku urodził się Adam Mickiewicz. Te jakże ważne w historii i budowaniu tożsamości Polaków znajdują się niemal za przysłowiową miedzą, na terenie dzisiejszej Białorusi. Od listopada 2019 roku na Białoruś można wjechać bez wiz. Tym samym doczekaliśmy czasów kiedy bez ograniczeń możemy dotrzeć do miejsc jakże dla nas Polaków ważnych. Zachęcał do tego gość Gminnego Ośrodka Kultury w Liskowie dr Andrej Waszkiewicz, kierownik działu najnowszej historii w Grodzieńskiego Państwowego Muzeum Historii i Archeologii.

   Andrej może pochwalić się polskimi korzeniami, jego ojciec był Polakiem kresowym. Andriej ukończył Uniwersytet w Grodnie ( kierunek historia), a następnie doktoryzował się w Akademii Nauk w Mińsku. 10 lat temu odbywał kilkumiesięczny staż naukowy we Wrocławiu. Dysponuje głęboką wiedzą na temat dziejów Polski, a w szczególności tych wydarzeń, które miały miejsce na terenie dzisiejszej Białorusi. Podczas wrocławskiego stażu wolny czas przeznaczał na zwiedzanie miejsc ważnych w historii, które aktualnie znajdują się w granicach naszego kraju. Podczas ostatniego pobytu w Polsce miał okazję zwiedzić Kalisz i okolice, a także Ostrów Wlkp.

      Mocno zaangażował się by wśród Polaków spopularyzować wyprawy w ten rejon Białorusi, do miejsc związanych z historią naszego kraju. A przy okazji by poznawali historyczne zabytki  swoich sąsiadów. Twierdzi, że poza walorami poznawczymi wyjazdy będą stanowiły istotny czynnik budowania dobrych relacji między Białorusinami i Polakami. Jest autorem książki „Smak starego Grodna”, która została wydana w języku polskim. To tylko jedno z przedsięwzięć Andreja by zachęcać do wyjazdów na nasze dawne tzw. Kresy. – Od listopada 2019 roku jest ku temu szczególna okazja. Cały teren województwa grodzieńskiego i brzeskiego są strefą bezwizową. Czyli ten rejon Białorusi, który szczególnie mocno związany jest z historią Polski.  Formalności dotyczące wyjazdu w ten rejon zostały zdecydowanie uproszczone. Jadąc należy mieć paszport, wyrobioną wcześniej przepustkę, i ubezpieczenie samochodu. Wspomnianą przepustkę wyrabia się szybko przez biura, a jakie i szczegóły związane z wyjazdem znajdziemy w Internecie. Należy pamiętać, że w tym rejonie trafimy na płatne odcinki dróg. Główne drogi mamy bardzo dobre. Ale trzeba zachować ostrożność, bo nie ma na drogach szybkiego ruchu skrzyżowań bezkolizyjnych, można tez na nich zawracać, uważać trzeba też na zwierzęta.   

   Zakwaterowanie można zarezerwować poprzez Internet w hotelu lub w gospodarstwach agroturystycznych. Ceny hoteli w Grodnie wynoszą około 60 zł od osoby za dobę. Przyjmowane są karty kredytowe i jest to najlepsza forma płatności, bo we wszystkich bankach przelicznik złotówek na tutejsze ruble ( 1 rubel = 2 zł) jest zbliżony. Natomiast w kantorach są duże różnice. Ceny produktów żywnościowych są zbliżone do tych w Polsce. Grodno jest miastem bezpiecznym. Białorusini słabo porozumiewają się w języku angielskim, ale nawet rozmawiając po polsku jesteśmy w stanie się zrozumieć. Namawiam aby korzystać z okazji i zaplanować sobie wypad w rejon Grodna i Brześcia. Pełni wrażeń z takiej wyprawy wrócili uczestnicy wycieczki organizowanej przez GOK w Liskowie  – zachęcał Andriej Waszkiewicz.

   – To prawda wróciliśmy pełni wrażeń, oczywiście tych pozytywnych. To było niesamowite, że co rusz natrafialiśmy tam na ślady polskości. Zaskoczeniem był stan obiektów związanych z naszą historią. To nie były żadne ruiny a odrestaurowane, zadbane obiekty oraz miejsca. Zainteresowanie budziły również obiekty związane z historią Białorusi. Wyjechaliśmy na wycieczkę z Biurem Podróży Travel & Styl z Ostrowa Wlkp., które zorganizował o już przynajmniej kilkadziesiąt wypraw na Białoruś, a więc od strony formalne wszystko było profesjonalnie zabezpieczone – dodała Elżbieta Aleksander, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Liskowie.

   Grzegorz Pilecki

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do