
Mieszkańcy Ogrodów wciąż skarżą się na utrudnienia przy wjeździe na osiedle od strony al. Wojska Polskiego. Przyczyniają się do tego klienci McDonalda parkujący swoje samochody przy ul. Sadowej
Rozwiązaniem problemu zatorów tworzących się w sąsiedztwie restauracji byłoby utworzenie tam dodatkowego pasa ruchu. Wiedzie tamtędy jedyna droga łącząca Ogrody z al. Wojska Polskiego i z centrum miasta. Stąd konflikt interesów między klientami McDonalda a mieszkańcami osiedla, chcącymi dojechać do swych domów. Kierownictwo spółki McDonalds w Warszawie, zawiadomione o kaliskich kłopotach, już w lipcu zobowiązało się, że do końca września własnym kosztem opracuje projekt i wybuduje dodatkowy pas ruchu w ul. Sadowej. Miał prowadzić od strony skrzyżowania z al. Wojska Polskiego i być przeznaczonym dla pojazdów oczekujących w kolejce do restauracji. McDonalds zastrzegł sobie jednak możliwość zmiany terminu. Obawy przed opieszałością urzędników i zawiłością procedur okazały się słuszne, bo mamy grudzień, a dodatkowego pasa jak nie było, tak nie ma. Prezydent Janusz Pęcherz skierował w tej sprawie pismo do Warszawy, w którym przypomina spółce o jej zobowiązaniu i wyraża nadzieję, że zapowiedziane prace zostaną wykonane najpóźniej do końca kwietnia 2009 r. – Jestem przekonany, że zaproponowany termin zostanie dotrzymany, a wykonany zakres przebudowy ul. Sadowej wyeliminuje uciążliwości spowodowane działalnością restauracji McDonalds – pisze prezydent do radnego Andrzeja Plichty, który po raz kolejny wystąpił z interpelacją w tej sprawie. (kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie