
Wzorem lat ubiegłych również 2025 rok byli i obecni kolarze KTK Kalisz, a także trenerzy i osoby związane z klubem rozpoczęli nowy sezon nie na rowerze, ale na boisku piłkarskim. W tradycyjnym meczu noworocznym padło siedem goli, a zawodnicy rywalizowali nie na zielonej, ale białej murawie
Prawdziwie zimowa aura towarzyszyła uczestnikom meczu noworocznego z udziałem kolarzy KTK Kalisz. Biorą w nim udział dawne sławy nie tylko kaliskiego kolarstwa, ale również obecne nadzieje klubu znad Prosny.
- Do udziału w meczu zapraszamy osoby w różny sposób związane z naszym klubem. Większość z nich to nasi byli zawodnicy i wychowankowie, ale także ważne postaci w obecnym polskim kolarstwie. W tym roku tradycji stało się zadość, bowiem chętnych do gry nie brakowało – mówił prezes Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego Krzysztof Dąbrowski.
Tym razem kolarzom-piłkarzom przyszło grać na zaśnieżonym boisku, ale to jeszcze uatrakcyjniło rywalizację, w której nie zabrakło goli. Padło ich siedem. Pięć zdobyła ekipa z dłuższym stażem życiowym po strzałach: Krzysztofa Polaka, Krzysztofa Perza, Marka Pałysy (dwa gole) i Daniela Kupczyk. Dla „młodych” dwukrotnie trafiał Igor Juszczak. Oprócz strzelców na boisku pojawili się: Paweł Kowalski, Robert Raszewski, Włodzimierz Gilicki, Jakub Kaczmarek, Dawid Łakomiak, Bartłomiej Kryszak, Karol Matysiak, Wojciech Rowicki, Jakub Gilicki, Ireneusz Matusiak, Michał Gilicki, Mateusz Olejnik, Sebastian Gołąb, Jacek Pawlak, Jarosław Czarnecki, Paweł Rowicki, Kamil Kuświk, Jan Gadera, Wojciech Rudowicz, Jakub Bielak, Marek Zasiadły, Mateusz Jakubasz. Swój udział w futbolowym spotkaniu kolarzy mieli również: Leon Marecki, Jan Wolniak, Hieronim Bazaliński, Ryszard Filipiak, Bernard Rosiński, Piotr Marcinkowski, a także Krzysztof Ciesielski i Marek Sawicki – obaj panowie na co dzień są masażystami w zawodowej grupie kolarskiej.
W trakcie imprezy można było obejrzeć (i przymierzyć) nowe stroje kolarskie przygotowane na nowy sezon dla reprezentantów KTK Kalisz. Klub z Kalisza liczy na dobre występy swoich wychowanków, którzy próbują swoich sił również w zagranicznych barwach. Na torze przy Wale Matejki możemy się też spodziewać zawodów rangi mistrzowskiej w kategorii młodzików i juniorów młodszych.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie