
Obrazy namalowane przez uczestników XVII Międzynarodowego Pleneru Malarskiego „Piękno Ziemi Blizanowskiej” można było podziwiać na jednodniowej wystawie kończącej tę cykliczną imprezę. Wystawę zorganizowano 8 lipca br. w hotelu Kristoff w Łaszkowie.
Plener trwał 11 dni. Bazą noclegową a zarazem wypadową w przeróżne zakątki gminy Blizanów był ośrodek wypoczynkowy Janusza Banacha w Piskorach. Poza zakątkami ziemi blizanowskiej malarze odwiedzili w tym roku Kalisz. Komisarzem pleneru była Ewa Kowalczyk-Wiśniewska, nauczyciel Szkoły Podstawowej w Piotrowie, konsultant w Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli w Kaliszu.
Regulamin pleneru zobowiązuje każdego z uczestników do przekazania dwóch obrazów na rzecz organizatora, tj. Gminnego Ośrodka Kultury w Blizanowie. Dzięki temu kolejne obrazy trafia do przebogatej galerii gminy Blizanów Ponadto podczas wystawy obrazy mogą kupić osoby zwiedzające. Możliwości bezpośredniej rozmowy z artystami a także kupna ich prac stanowią swoisty magnes, który co roku przyciąga na wystawy poplenerowe rzesze gości. W tym roku było podobnie.
Pamiątką dla zwiedzających były też oferowane do sprzedaży okolicznościowe katalogi zawierające informacje o uczestnikach pleneru oraz fotografiami ich prac. Wśród nabywców rozlosowano nagrody, którymi były cztery obrazy uczestników pleneru. Osobą losującą była Zosia Wiśniewska, córka Ewy Kowalczyk-Wiśniewskiej, której prace również można było zobaczyć na wystawie.
W tym roku w plenerze wzięło udział 10 artystów, w tym jedna debiutantka: Radosław Barek (Poznań), Mirosław Bąkowski (Kobylin), Ewa Kowalczyk-Wiśniewska (Kalisz), Honorata Łukasik (Łódź), Jolanta Skorża-Olearnik (Nasielsk), Janina Piechowicz (Łódź), Jadwiga Pomianowska (Kłodawa), Violetta Tarka (Grodzisko), Teresa Tomys (Września), Grzegorz Wróbel (Warszawa).
Symbolicznie przy scenie wystawiono pustą sztalugę upamiętniającą zmarłego w zeszłym roku Stefana Bieleckiego, który brał udział w 12 edycjach imprezy (2008-2019, od V do XVI). Wspomniała o nim komisarz pleneru Ewa Kowalczyk-Wiśniewska. Sławomir Musioł, wójt gminy Blizanów wspomniał w swoim przemówieniu także zmarłych niedawno Zdzisława Furmaniaka, który co rok fundował nagrody ze swojego zakładu stolarskiego jak również wykonał sztalugi oraz Mariana Sygulskiego, którego firma zapewnia uczestnikom pleneru obiady.
Imprezę uświetniły swoimi występami: kapela „Kalina” z Blizanowa, zespół wokalny „Dynamitki” i Big Band „Po Godzinach” z fantastyczną wokalistką Kornelią Raźniewską.
Osobą prowadząca imprezę był Stanisław Niklas, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Blizanowie. Na organizację zadania Stowarzyszenie Przyjaciół Gminy Blizanów otrzymało dotację ze środków samorządu gminy Blizanów. Organizatorami przedsięwzięcia byli: Wójt Gminy Blizanów, Stowarzyszenie Przyjaciół Gminy Blizanów i Gminny Ośrodek Kultury w Blizanowie.
(grz)