
KKS Kalisz zdobył Wielkopolski Totolotek Puchar Polski i tym samym awansował do fazy centralnej tych rozgrywek. Jeszcze w tym miesiącu na Stadionie Miejskim przy Łódzkiej niebiesko-biało-zieloni podejmą Koronę Kielce. Mecz odbędzie się między 13 a 16 sierpnia
Kolejny raz finałowym przeciwnikiem KKS Kalisz w fazie wojewódzkiej Totolotek Pucharu Polski była Polonia Środa Wielkopolska. Kaliski zespół miał coś do udowodnienia swojemu rywalowi, bowiem rok wcześniej uległ mu w takim samym meczu, ale na stadionie w Środzie Wlkp. Nie ma co ukrywać, że to kaliszanie byli faworytem tego spotkania, na które przybyły m.in. władze Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej z prezesem Pawłem Wojtalą na czele.
Beniaminek II ligi jako gospodarz i faworyt finału szybko przekonał się, że łatwo w rywalizacji z Polonią nie będzie. Zespół trenera Krzysztofa Kapuścińskiego umiejętnie neutralizował poczynania ofensywne gospodarzy, którzy zmuszeni byli toczyć twardą walkę już w środkowej strefie boiska i jakość nie mogli „złapać” odpowiedniego rytmu gry. Polonia zaś czyhała na okazję do szybkiej kontry i raz omal nie zaskoczyła kaliszan. Na szczęście na posterunku był Maciej Krakowiak. Pod bramką Polonii też się w końcu zakotłowało, ale żadnemu piłkarzowi KKS nie udało się oddać skutecznego strzału. W sumie pierwsza połowa mogła nieco rozczarować kibiców na trybunach, gdyby nie błysk talentu Roberta Tunkiewicza. Piłkarz KKS odebrał piłkę przeciwnikowi w środku boiska i popędził z nią na średzką bramkę prawym skrzydłem. Mając przed sobą jednego z obrońców, wywiódł go w pole i znalazł miejsce na strzał już z pola karnego. Uderzenie w długi róg było znakomite i precyzyjne, a jak się okazało również decydujące dla losów całego meczu. Strzelca gola uznano później najlepszym zawodnikiem finału.
W drugiej połowie Polonia nie zamierzała oddawać pola zespołowi z Kalisza. Trzeba przyznać, że goście mieli naprawdę doskonałe okazje, aby doprowadzić do remisu, lecz dwukrotnie w kapitalny sposób zatrzymał ich Maciej Krakowiak, a w kilku innych interwencjach bronił pewnie i bezbłędnie. Inna sprawa, że podopieczni Ryszarda Wieczorka mogli podwyższyć prowadzenie i grać z większym spokojem. Były ku temu duże szanse, ale nieznacznie mylili się m.in. Adrian Łuszkiewicz i Mateusz Mączyński. Niebiesko-biało-zieloni nie dali sobie jednak strzelić gola, a to oznaczało, że zdobyli Totolotek Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim i będą grać w fazie centralnej rozgrywek. Tym razem do Kalisza przyjedzie spadkowicz z PKO Ekstraklasy Korona Kielce, aby rywalizować z KKS w 1/32 finału. Mecz powinien się odbyć w dniach 13-16 sierpnia. Termin pozostaje do ustalenia.
(dd)
Finał Wielkopolskiego Totolotek Pucharu Polski
KKS Kalisz – Polonia Środa Wlkp. 1:0 (1:0)
Bramka: Robert Tunkiewicz (40.)
Żółte kartki: Majewski, Łuszkiewicz, Hiszpański (KKS) oraz Borucki, Luis Henriquez (Polonia)
Sędziowali: Dawid Maciejewski oraz Mariusz Borkowski i Tomasz Nowicki (Poznań)
Widzów: 700
KKS: Krakowiak – Gawlik, Żytko, Waleńcik – M. Zawistowski (63. Szewczyk), Kaszuba (69. Maćczak), Łuszkiewicz, Radzewicz (63. Mączyński) – Hiszpański, Majewski (80. Kaczyński), Tunkiewicz
Polonia: Frąckowiak – Kozłowski, Borucki, Skrobosiński, Luis Henriquez – Buczma (65. Ceglewski), Onsorge, Nowak (46. Górzyński), Zgarda, Biegański – Pawlak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie