
Kompletnie rozbity cadillac Eldorado napędzany silnikiem V8 - to skutek kolizji, do której doprowadził w sobotni wieczór 30-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego. Badanie wykazało, że był kompletnie pijany. Mężczyźnie nic się nie stało, trafił do policyjnej izby dla osób zatrzymanych
Do zdarzenia doszło 14 maja o godz. 23.00 w miejscowości Dębe w gminie Żelazków.
- Kierujący cadillakiem 30-latek, mieszkaniec powiatu kaliskiego, na skutek niedostosowania prędkości do panujących warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust – informuje kom. Witold Woźniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Okazało się, że kierowca cadillaca był kompletnie pijany.
- Wstępne badanie wykazało 3 promile alkoholu w organizmie – dodaje kom. Witold Woźniak.
Mężczyznę przewieziono do Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, gdzie trzeźwieje w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Następnie usłyszały zarzuty. Za jazdę po pijanemu grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
(red), fot. Assistance24.eu – Pomoc Drogowa Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie dostosował prędkości do panujących warunków, to co była ślizgawica ,śnieżyca czy jeszcze gorszego ,co innego jakby padał deszcz i wpadł by w poślizg , policja posługuje się tą samą utartą formułką czy to zima czy lato może by zmienili przyzwyczajenia !!!!