
Ponad 50 tys. zł zapłaciła Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu za badania zdrowotne kandydatów na policjantów. Po badaniach okazało się, że z powodu kryzysu, pracy dla nowych policjantów nie będzie...
Sprawę ujawniła gazeta.pl. Okazuje się, że wielkopolska policja zatrudnia 7,5 tys. funkcjonariuszy, ale ma też 307 wolnych etatów. Chętnych do pracy w policji nie brakuje, problem w tym, że w ostatniej chwili okazało się, że nie będzie naboru.Wcześniej, po wnikliwej selekcji kandydatów, policyjni eksperci wytypowali do przyjęcia 60 kandydatów oraz 39 rekrutów po służbie kandydackiej – to głównie młodzi mężczyźni, którzy w policji odrabiali wojsko, a teraz chcieliby w pozostać w resorcie na stałe. Policja wysłała więc kandydatów na obowiązkowe badania przed komisją lekarska – za przebadanie każdego zapłaciła ponad 550 zł (w przypadku mężczyzn – 553,50 zł, w przypadku kobiet – 584,50 zł). Zdrowi kandydaci mieli pojechać na przeszkolenie do Szczytna, gdy okazało się, że Komenda Główna Policji wstrzymuje wszelkie przyjęcia. Powodem takiej decyzji są oszczędności, jakich rząd szuka w budżecie państwa.
Za zaświadczenia lekarskie kandydatów KWP w Poznaniu zapłaciła 50 tys. zł. Pieniądze zostały więc wyrzucone w błoto. Zaświadczenia lekarskie będą ważne przez 12 miesięcy, ale trudno przypuszczać, by w tym czasie poprawiła się sytuacja finansowa i wznowiony został nabór do policji.
(q)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie