
Po tym, jak trzeci przetarg na sprzedaż budynku u zbiegu ulic Górnośląskiej i Dworcowej – tzw. „Gołębnika” – nie przyniósł spodziewanego rezultatu, władze Kalisza zapowiedziały, że będą prowadziły indywidualne rozmowy z zainteresowanymi osobami
Radny Martin Zmuda przypomniał niedawno, że jeszcze zimą br. radni PiS zaapelowali do prezydenta o przeznaczenie wspomnianego obiektu na cele mieszkaniowe. – W odpowiedzi na apele kaliszan mieszkających w bezpośrednim sąsiedztwie „Gołębnika” proszę o możliwie najszybsze załatwienie tego problemu. Ta kamienica w obecnym stanie to zła wizytówka miasta – napisał M. Zmuda do władz Ratusza.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Takich"gołębników w Kaliszu jest wiele,kiedyś materiał z wieży katowskiej wzmocnił kanał rz.Prosny,czy cegły z rozbiórki tychże,mogły by służyć idei recyklingu budowlanego?
Zmuda radny niech spada to nieporozumienie
ten obiekt jest dziś warty cenę równą cenie gruntu pomniejszoną o koszt wyburzenia i wywozu gruzu. To są realia z punktu widzenia biznesowego.
W sprawie Gołębnika powinno być prowadzone prokuratorskie dochodzenie jak MZBM mógł doprowadzić ten obiekt do takiej ruiny.Miasto w tej sprawie rżnie głupa i dziwi się,że nikt nie chce kupić ruiny,której doprowadzenie do stanu użyteczności kosztowałoby nowego właściciela kilka milionów złotych.Miasto powinno oddać gołębnik nawet za 1 zł pod warunkiem,że nowy właściciel przeprowadzi całkowity remont,a i tak nie wiem czy znajdzie naiwnego.