
Oszuści znów próbują wyłudzać pieniądze od seniorów metodę „na policjanta”. Do serii takich prób doszło ostatnio na obszarze działania kaliskiej policji. Swoje oszczędności straciła 86-letnia kaliszanka.
Do zdarzenia doszło w środę 11 sierpnia. Najpierw na numer telefonu seniorki zadzwoniła nieznana kobieta, która poinformowała ją, że ma do odebrania przesyłki na poczcie. Niedługo potem zadzwonił mężczyzna, który podał się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Powiedział, że prowadzi działania przeciwko przestępcom oszukującym osoby starsze, a wcześniejszy telefon był właśnie próbą wyłudzenia pieniędzy.
- Aby uwiarygodnić swoją wersję, oszust poprosił seniorkę, aby nie odkładając słuchawki, wybrała na telefonie numer 997 i poprosiła o połączenie z funkcjonariuszem prowadzącym sprawę. 86-latka myśląc, że faktycznie dodzwoniła się na policję, uwierzyła w tę zmyśloną historię – relacjonuje asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
W efekcie seniorka wszystkie oszczędności, które miała w domu, włożyła do reklamówki, a tę powiesiła na płocie. Wcześniej fałszywy funkcjonariusz zapewnił ją, że odzyska swoje pieniądze niezwłocznie po zakończeniu akcji. Tak oczywiście się nie stało.
Podobnych prób oszustwa 11 sierpnia było jeszcze kilka, jednak inni seniorzy nie dali się oszukać.
(kord)
Fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kolejna głupia babcia dała się naciągnąc,na, biedną nie trafiło nie żałuję takich pustot,a tyle razy się mówi seniorze nie wierz podejrzanyym osobom policja nie żąda pieniędzy
ciekawe ile straciła pustota?