
Upodobanie do nadmiernych prędkości cechuje zwykle ludzi młodych. Tym razem jednak za rażące naruszenie dopuszczalnej prędkości policja zatrzymała 87-latka
27 maja jechał on swoim samochodem ul. Wrocławską. Policyjny pomiar prędkości wykazał, że auto poruszało się z prędkością 115 km/h po terenie zabudowanym. Tego dnia policjanci zatrzymali jeszcze pięciu innych kierowców, którzy ponad dwukrotnie przekroczyli dopuszczalną prędkość na takim obszarze, czyli jechali ponad 100 km/h w miejscach, gdzie zgodnie z przepisami można jechać maksymalnie 50 lub 60 km/h. - Przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym wiąże się z zatrzymaniem prawa jazdy na okres 3 miesięcy. Po upływie tego czasu kierowca odzyska dokument i będzie mógł ponownie wsiąść za kierownicę – przypomina asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
(kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
zabrać takiemu od razu prawo jazdy i olbrzymi mandacik,zaostrzenie kar dla takich szybkich kierowców
Dziadek uciekał przed wirusem.
115 to szybko?