
W projekcie ustawy o rewitalizacji „ktoś” wprowadził zapis, który będzie miał fatalne skutki dla samorządów oraz polskiego handlu. Czy to kolejna, wielka afera porównywalna z aferą Rywina sprzed trzynastu lat?
– W projekcie ustawy rewitalizacji, która być może już dziś (wtorek 8 września – przyp. pp) będzie głosowana w Sejmie, znalazł się zapis, który kwalifikuje się do porównania do słynnej afery Rywina. Wówczas było to „lub czasopisma”, a obecnie mamy „lub supermarkety” – mówił Jan Mosiński, radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, kandydat PiS w wyborach do Sejmu, na pospiesznie zwołanej konferencji prasowej przed siedzibą kaliskich struktur Platformy Obywatelskiej. – Dotychczas w przypadku sklepów wielkopowierzchniowych, powyżej 400 m2, prawo wymagało od inwestora uzyskania zgody. Jednak w trakcie prac nad obecną ustawą taki zapis znikł. Nie wiadomo, kto go usunął, wiadomo natomiast, że było to działanie celowe, mające wesprzeć obcy kapitał. Wiadomo, kto jest właścicielem sklepów wielkopowierzchniowych w Polsce. To ten kapitał, który zyski transferuje poza granice kraju, dzięki czemu do budżetu państwa nie trafia kilkanaście czy kilkadziesiąt miliardów złotych z tytułu podatków – dodał radny.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szanowny Panie Mosiński,jesli mnie pamięć nie myli to PiS po wygranych wyborach ma opodatkować juz opodatkowane przecież supermarkety tak?To po co ta panika i straszenie.Wybuduja nastepne markety a Wy je sobie opodatkujecie,żeby kasa była na te wszystkie obietnice wyborcze.Powodzenia.