Reklama

Akwizytorzy czy naciągacze?

06/10/2019 08:00

W Kaliszu pojawili się akwizytorzy, którzy proponują zmianę operatora prądu oraz gazu i obiecują oszczędności z tego tytułu. Kaliszanie obawiają się oszustw

W ubiegły wtorek do mieszkania pani J. (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) zapukała młoda kobieta. Zaproponowała zmianę operatora gazu przekonując, że będzie to bardzo korzystne dla klienta. Jak mówi kaliszanka, kobieta twierdziła, że jest z gazowni. Swą tożsamość potwierdziła okazując ksero dowodu osobistego. Pani J., po krótkiej naradzie z mężem (który kilkakrotnie dopytywał, czy to nie jakaś „podpucha”), zgodziła się przystępując do wypełniania pliku dokumentów. 
Krótko po wyjściu akwizytorki małżonkowie nabrali wątpliwości a utwierdziła ich w tym rozmowa z sąsiadką, która również miała podejrzenia. J. wybiegła przed blok. Zauważyła, że młoda kobieta wsiada do samochodu. – Jak mi pani nie odda tych dokumentów, to ja wzywam policję. Rozmawiałam na ten temat i wiem, że to jest oszustwo – stanowczo oświadczyła kaliszanka.
– A z kim pani rozmawiała? Z naszym szefostwem? – dopytywała akwizytorka?
– A co panią obchodzi z kim rozmawiałam. Proszę o dokumenty – odparła kaliszanka, relacjonując zdarzenie. Jak twierdzi, młoda kobieta podarła plik dokumentów i odjechała. Pani J. jednak obawia się, że to nie koniec jej problemu gdyż w trakcie wypełniania dokumentów kobieta zrobiła fotografie dowodów osobistych, jej i męża. Obawia się, że ich dane mogą zostać wykorzystane bez ich wiedzy.

Następnego dnia pofatygowała się do Zakładu Gazowniczego w Kaliszu na ul. Majkowską. Poinformowano ją, że gazownia żadnej takiej akcji nie prowadzi.
Policja nie odnotowała jeszcze tego typu zgłoszeń, ale przestrzega przed pochopnym podejmowaniem decyzji. – Nie musimy podejmować decyzji natychmiast jeśli pojawiają się najmniejsze wątpliwości, druki umów są napisane drobną czcionką a ich treść jest niezrozumiała. Decyzję możemy przecież podjąć po konsultacji z rodziną czy prawnikiem. Tym bardziej, kiedy dotyczy tak istotnej kwestii jak zmiana operatora – podkreśla Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.  (pp)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do