
Chwile grozy przeżył 14 czerwca kierowca lawety, gdy spod maski jednego z przewożonych przez niego aut zaczął wydobywać się dym. Do zdarzenia doszło na ul. Szerokiej w Kaliszu
Zgłoszenie o pożarze komory silnika w uszkodzonym pojeździe osobowym, który jest przewożony na lawecie, wpłynęło do straży pożarnej o godz. 20.30.
Po dojeździe ustalono, że z jednego z pojazdów wydobywa się dym. Kierowca przygasił pożar przed naszym przybyciem. Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia i sprawdziliśmy pojazd marki Audi kamerą termowizyjną. Na tym działania zakończono – poinformował kpt. Szymon Zieliński, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej.
Według strażaków przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej w audi. Na lawecie znajdowały się jeszcze inne samochody, ale nie uległy uszkodzeniu.
(red), fot. Fb/Gdzie suszą w Kaliszu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie