
Nadal aktualna pozostaje oferta sprzedaży przez BGK reprezentacyjnego budynku przy pl. Bogusławskiego w Kaliszu. Miasto wciąż nie decyduje się na kupno, ale liczy na to, że po wyborach sytuacja ta ulegnie zmianie
O transakcji, która nie może dojść do skutku, na łamach „ŻK” piszemy od kilku lat. Kilka było też pomysłów na przyszłe zagospodarowanie siedziby tego banku. Budynek służyć miał m.in. Filharmonii Kaliskiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej. Pojawiła się też koncepcja sprzedaży obiektu prywatnemu inwestorowi, który miałby tam urządzić hotel i restaurację. Wszystko to jednak okazało się przysłowiowym dzieleniem skóry na niedźwiedziu, bo budynek wciąż pozostaje własnością BGK. W miniony czwartek temat powrócił podczas pierwszej po wakacjach sesji Rady Miejskiej. – Jest oferta sprzedaży, ale co dla Miasta Kalisza jest w tej chwili ważniejsze? – spytał radnych prezydent Grzegorz Sapiński.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To ciągle piękny , stylowy budynek . Szkoda , że miasto nie pomyślało o pozyskaniu go na bibliotekę publiczną , lub z racji położenia ( przy teatrze ) na hotel z restauracją . SZKODA. --- znowu będą się zastanawiać , aż zrobią jakieś głupstwo lub najpewniej minie ich kadencja .
Szkoda, że budynek po banku nie jest priorytetem dla Miasta. W Kaliszu istnieje trochę kosztownych obiektów do ewentualnego przejęcia i zagospodarowania - Calisia, MOK, a wkrótce być może więzienie, ale ten znajduje się w szczególnie reprezentacyjnym miejscu. Bliskość teatru sprawia, że aż prosi się o pozyskanie budynku pod jakąś instytucję kultury.