
W wielkiej masie śmieci zwożonej z naszego regionu do "Orlego Stawu" czasami pracownikom sortowni wyłoni się jakiś "skarb" . Ostatnio "złowiono" tam rzadką książkę, którą można uważać za białego kruka.
- W trakcie rutynowych obowiązków służbowych polegających na kontroli selektywnie zebranej makulatury kierownik sortowni i kompostowni Łukasz Werbiński spostrzegł wśród odpadów przeznaczonych do sprasowania ciekawą książkę. Znaleziskiem, które wzbudziło uwagę kierownika, okazała się niezwykle ciekawa i rzadka pozycja wydawnicza, pochodząca z okresu dwudziestolecia międzywojennego, pt. PARLAMENT RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ 1919-1927 - poinformował Piotr Szyszkiewicz z Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych "Orli Staw"
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
może komisje ślęczą powołają !!!!!