
40-letniego mężczyznę, który znęcał się nad rodziną zatrzymali kaliscy policjanci. Podczas przesłuchania sprawca do wszystkiego się przyznał
Funkcjonariusze zostali poproszeni o interwencję na ulicę Łęgową w Kaliszu. Gdy przyjechali na miejsce zdarzenia, zastali pijanego 40-latka.
– Mężczyzna, znajdując się w stanie nietrzeźwości, wszczął awanturę. W trakcie zajścia groził swojej żonie pozbawieniem życia, bił i kopał ją po całym ciele – informuje Bożena Majewska, rzecznik prasowy KMP w Kaliszu. – Następnie wziął czajnik wypełniony wrzątkiem i tym czajnikiem uderzał swoją żonę w różne części ciała. Na skutek pobicia kobieta doznała oparzenia II stopnia lewego ramienia i oparzenia I stopnia prawego ramienia oraz licznych zasinień. Sprawca pobił również swojego 11-letniego syna. Bijąc pięściami po brzuchu i głowie, spowodował u chłopca otarcia naskórka i sińce. Mężczyzna został zatrzymany i ze względu na to, że był kompletnie pijany (2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu) został umieszczony w izbie wytrzeźwień.
Policjanci ustalili, że mężczyzna znęcał się fizycznie i psychicznie nad rodziną od października 2008 r. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Zatrzymany odpowie za znęcanie się nad rodziną oraz spowodowanie uszkodzenia ciała u swojej żony i syna. Grozi mu do 5 lat więzienia. (q)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie