Reklama

Bo zupa była za słona

31/01/2019 00:00

40-letniego mężczyznę, który znęcał się nad rodziną zatrzymali kaliscy policjanci. Podczas przesłuchania sprawca do wszystkiego się przyznał

Funkcjonariusze zostali poproszeni o interwencję na ulicę Łęgową w Kaliszu. Gdy przyjechali na miejsce zdarzenia, zastali pijanego 40-latka.
– Mężczyzna, znajdując się w stanie nietrzeźwości, wszczął awanturę. W trakcie zajścia groził swojej żonie pozbawieniem życia, bił i kopał ją po całym ciele – informuje Bożena Majewska, rzecznik prasowy KMP w Kaliszu. – Następnie wziął czajnik wypełniony wrzątkiem i tym czajnikiem uderzał swoją żonę w różne części ciała. Na skutek pobicia kobieta doznała oparzenia II stopnia lewego ramienia i oparzenia I stopnia prawego ramienia oraz licznych zasinień. Sprawca pobił również swojego 11-letniego syna. Bijąc pięściami po brzuchu i głowie, spowodował u chłopca otarcia naskórka i sińce. Mężczyzna został zatrzymany i ze względu na to, że był kompletnie pijany (2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu) został umieszczony w izbie wytrzeźwień.
Policjanci ustalili, że mężczyzna znęcał się fizycznie i psychicznie nad rodziną od października 2008 r. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Zatrzymany odpowie za znęcanie się nad rodziną oraz spowodowanie uszkodzenia ciała u swojej żony i syna. Grozi mu do 5 lat więzienia.           (q)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do