
W czwartek na facebookowym profilu Karoliny Pawliczak, kaliskiej posłanki Lewicy pojawiła się informacja o podłożeniu bomby w budynku przy ul. Legionów w Kaliszu
„W waszym biurze jest bomba. Wybuchnie dokładnie w południe w czwartek. Bombę zrobiłem z nawozu ANFO, peryksoacetonu, szybkowaru i gwoździ. Zaj...ę was jak bohater Stefan Wilmont tego sku...la Adamowicza. Wszyscy będziecie gryźć piach za to co mi zrobiliście. Zniszczyliście mi życie. Za to może być tylko jedna kara. Życie za życie. Ukraińcom pomagają a Polaka prześladują dzień w dzień. Wy ku...y zginiecie za to”.
– Taki wpis pojawił się nie tylko na naszym fb ale również na profilach kilkudziesięciu biur poselskich w całej Polsce. Nie tylko Lewicy ale również Platformy Obywatelskiej oraz Polski 2050. Natychmiast powiadomiłam służby, budynek jest sprawdzany przez pirotechników. Mam nadzieję, że niczego nie znajdą ale mimo wszystko informacja jest bardzo niepokojąca. Świadczy o tym co aktualnie dzieje się w Polsce czyli eskalacji nienawiści i dzieleniu Polaków – komentuje Karolina Pawliczak i dodaje, że autorem gróźb, które otrzymały biura poselskie jest ta sama osoba.
– Zgłoszenie o podłożeniu ładunku wybuchowego otrzymaliśmy w czwartek 13 kwietnia rano. Na miejsce skierowano policjantów, którzy nie potwierdzili zagrożenia – mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Podobne alarmy wywołane zostały w biurze poselskim PiS oraz w Urzędzie Miasta. Wcześniej były to szkoły i przedszkola. Taka sytuacja trwa już od dłuższego czasu.
Policjanci wciąż poszukują sprawcy lub sprawców fałszywych alarmów bombowych. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten szon z Wolicy traci zainteresowanie obywateli więc taki zabieg . Co ta zaraza czerwona zrobiła dla miasta Kalisza ? Zero !!!!!
Czuje wielkie obrzydzenie do wszelakiej lewicy i wszelkiej maści lewactwa
a ja czuję wielkie obrzydzenie do pisowców którzy tylko sieją mową nienawiści albo znęcają się nad rodzinami albo zawieszają zwierzęta na haku za samochodem i je ciągną to takie katolickie co niedzielę do kościoła po rozgrzeszenie i potem dalej sieją jadem żmijowym.
Najwięcej jad żmijowy sieją Ci co do Kościoła nie chodzą - nie da się z nimi w żaden sposób rozmawiać ani też przebywać. Ja w ogóle się nie odzywam do takich osób jak słyszę tylko obelgi na naszą Religie i ciągłe narzekanie, wulgaryzmy, obsesyjnie jedzenie mięsa w piątki, nazywanie kobiet tylnią częścią ciała, na której się siedzi. Człowiek, który nie ma szacunku do Stwórcy, nie będzie miał szacunku do innych ludzi i tyle! A to ZAWSZE idzie w parze! ,,Nie chodzę do Kościoła - to naśmiewam się i nie szanuje starszych niedołężnych ludzi, żądam prawa do zabijania dzieci nienarodzonych, jestem wyuzdana i po przez strój chce szokować innych, nikt nie ma prawa narzucać mi zasad i obowiązków" - tak właśnie wygląda charakterystyka osób wrogo nastawionych do Religii, Kościoła i kapłanów/wiernych.