
Dokładnie siedem minut po północy z czwartku na piątek kaliszanie mogli obejrzeć nowe przygody agenta 007 Jamesa Bonda. Mimo bardzo późnej pory, na niecodzienną premierę filmu do Kina Cinema 3D w Galerii Tęcza przyszło 180 widzów...
Światowa premiera nowych przygód ,,007” odbyła się 23 października w Londynie, polska – dzień później w Warszawie. W Kaliszu film ,,Skyfall” widzowie po raz pierwszy mogli obejrzeć w nocy z czwartku na piątek. Jak się okazało, prawdziwym kinomanom a zarazem wielbicielom serii o brytyjskim agencie, nawet późna godzina nie przeszkadzała w przybyciu na premierowy pokaz.
– To bardzo fajny pomysł, aby premiera odbyła się siedem minut po północy. Nie ma tłoku, wszyscy śpią i film z pewnością będzie miał specjalną oprawę. Będziemy oglądać go z uwagą, bo słyszeliśmy wiele opinii na jego temat. Mamy nadzieję, że będziemy mile zaskoczeni – mówili widzowie jeszcze przed wejściem na sale kinową.
Ludzki Bond
Po wyjściu z kina wielu widzów rzeczywiście było zaskoczonych nowymi przygodami ,,007”. Film rozpoczynający się od spektakularnego pościgu, z jakich słynie brytyjski agent, przygotowywał widza na to, że ,,007” ( w tej roli ponownie Daniel Craig) posłuży się za chwilę niesamowitymi gadżetami, by pokonać przeciwnika. Kilkanaście minut później przekonujemy się jednak, że tym razem James Bond nie będzie ,,superagentem”, który skacze z samolotu wprost do swojego Aston Martina. Tym razem zobaczymy go jako zwykłego człowieka, mającego wspomnienia związane z dzieciństwem, odnoszącego rany, narażonego na śmierć lub niepotrafiącego wykonać powierzonego mu przez MI6 zadania. Można śmiało powiedzieć, że James Bond się starzeje. Reżyser świadomie chyba uwydatnił mijający czas. Być może ze względu na jubileusz serii o Bondzie (przypomnijmy, że agentowi stuknęła już 50-tka. ,,Doktor No” wszedł na ekrany kin 5 października 1962 roku), a być może z zamiarem dostosowania przygód agenta do współczesnych nam, realnych czasów.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie