
Kaliski akordeonista, Krzysztof Bondar, odniósł kolejny olbrzymi sukces. Tym razem zwyciężył w nieoficjalnych „akordeonowych mistrzostwach świata” odbywających się w niemieckim Klingenthal
Konkurs, w którym udział biorą uczestnicy z całej Europy, Ameryki Południowej, Azji, oceniani przez międzynarodowe jury, uznawany jest za „nieoficjalne mistrzostwa świata” dla muzyków - akordeonistów. W świecie akordeonowym jest to najważniejszy i najtrudniejszy konkurs. W tym roku zorganizowano go po raz 49. Młody akordeonista, startując w kategorii do lat 15, zajął pierwsze miejsce wygrywając w dwóch etapach.
Niewątpliwie największy sukces
To największe i zarazem najbardziej prestiżowe wyróżnienie w jego dotychczasowej karierze. Tym bardziej, że jury uznało, iż Krzysztof pokonał konkurentów dokładnością i dojrzałością oraz estetyką grania.
– Klingenthal w Niemczech jest od ponad 150 lat ośrodkiem produkcji wielu instrumentów muzycznych w tym i akordeonów co daje asumpt do organizowania tamże konkursów nie tylko akordeonowych, ale również na instrumentach dętych i smyczkowych – mówi nauczyciel Krzysztofa, Sławomir Moch, uczący w kaliskiej Państwowej Szkole Muzycznej. – Krzysiek kończy w tym roku PSM I st. im H. Melcera w Kaliszu z tak dużymi osiągnięciami zasługuje na wyróżnienie i docenienie nie tylko w szkole, ale i w naszym mieście.
Każdy akordeonista wie co znaczy wygrać Kingenthal, Krzysiowi zostanie to na całe życie.
A ja mam satysfakcję, że ucząc go, potrafię pokierować jego życiem muzycznym tak, iż młody kaliszanin wyjeżdżając na różne konkursy zdobywa laury sławiąc miasto Kalisz oraz Polskę.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie