
Długo oczekiwana premiera filmu „Dusza zaklęta w fortepianie” odbyła się w czwartkowy wieczór (9 czerwca br.) w Kinie Helios w Kaliszu. Czy film się podobał? Odpowiedź jest jednoznaczna. Uczestnicy premiery po zakończeniu filmu długimi oklaskami na stojąco dziękowali wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego dokumentu.
„Dusza zaklęta w fortepianie” to film szczególnie bliski kaliszanom. Przedstawia historię założonej w 1889 roku w Kaliszu Fabryki Fortepianów i Pianin Arnold Fibiger, największej polskiej fabryki fortepianów. Jej założyciel długo nie cieszy się prężnie rozwijającą się fabryką. fortepianów. Spuściznę po niespodziewanie zmarłym mężu przejmuje wdowa, a później ich syn, któremu udaje się z sukcesami kontynuować dzieło ojca. Wytwarzane instrumenty trafiały na wszystkie kontynenty a grali na nich światowej sławy wirtuozi. Po drugiej wojnie światowej fabrykę znacjonalizowano ale dzięki Guciowi jak określany był przez pracowników i absolwentów stworzonego przez niego Technikum Budowy Fortepianów, w zakładzie nadal robiono pianina i fortepiany. Zmianie uległa nazwa firmy na „Calisia”.
Scenariusz dokumentu napisała, pełniąc jednocześnie funkcję reżysera Judyta Fibiger, prawnuczka Arnolda założyciela manufaktury. Muzykę do filmu skomponował Jan A.P. Kaczmarek, zdobywca Oskara za ścieżkę dźwiękową do "Marzyciela" Marca Forstera. Na ekranie, oprócz osób bezpośrednio związanych z legendarną fabryką, pojawił się też Leszek Możdżer, grający na największym zbudowanym w Polsce ( w Kaliszu) fortepianie.
Od lat fabryka już nie istnieje jednak wspomnienie o niej jest wciąż żywe u współczesnych muzyków, rzemieślników czy dawnych pracowników, a Kalisz i okoliczne miejscowości pozostaje największym na świecie ośrodkiem renowacji fortepianów i pianin. W większości czynią to byli pracownicy fabryki lub też przedstawiciele młodszego pokolenia-absolwenci Technikum Budowy Fortepianów w Kaliszu.
(grz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Godny obejrzenia i poznania cząstki historii Kalisza.
Fabryka ożyła, wielkie brawa.
GRATTIS min kära Judyta !
Gratulacje wielkie za fantastyczny film.
Szkoda że władze Kalisza nie chcą filmu puszczać, tak aby wszyscy Kaliszanie chętni mogli go obejrzeć. Co nimi kieruje? oto jest pytanie. Pani w kinie mówi, że ludzie pytają ale decyzja władz jest odmowna. Dlaczego? mnie osobiście to bardzo zastanawia