
Kaliska policja otrzymała zgłoszenie o gwałcie do jakiego miało dość w jednej z kaliskich szkół podstawowych. Ofiarą podejrzewanego o dokonanie czynu 12-latka, padła zaledwie 11-letnia dziewczynka
Do zdarzenia miało dojść pod koniec listopada, ale dopiero teraz sprawa ujrzała światło dzienne. Jak wyjaśnia członek rodziny 11-latki, który zgłosił zdarzenie policji, początkowo dziewczynka bała się ujawniać sprawę z uwagi na groźby jakie pod adresem dziewczynki miał kierować podejrzany. Ostatecznie jednak zwierzyła się rodzinie, która zawiadomiła organy ścigania.
– Zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa o charakterze seksualnym, jakiego miał dopuścić się nastolatek, wpłynęło do Komendy Miejskiej policji w Kaliszu na początku stycznia. Materiały w tej sprawie zostały przekazane do Sądu Rodzinnego, który będzie podejmował dalsze decyzje w tej sprawie. O zdarzeniu został poinformowany również prokurator – potwierdza fakt zgłoszenia zdarzenia asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy KM Policji w Kaliszu.
Rodzina dziewczynki wskazuje na wyjątkową brutalność podejrzanego. Obawia się również o jej bezpieczeństwo. – Wkrótce po zgłoszeniu sprawy policji dziewczynka zaczęła otrzymywać od podejrzanego obsceniczne i wulgarne sms-y, w których chłopak grozi jej nawet pozbawieniem życia – twierdzi członek rodziny dziewczynki.
Do sprawy będziemy wracać. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Takie rzeczy tylko w szkole na Dobrzecu.
Dlaczego nie jest napisane, że chodzi o SP22 w Kaliszu- Dobrzec? Dlaczego nie jest napisane, że do rzekomego gwałtu doszło podczas lekcji, przy nauczycielach? Gdzie byli nauczyciele? Gdzie był DYREKTOR?
Na Ukrainie
W szkole już o tym wiedzieli w listopadzie. Próbują się teraz wybielić. Tak jest właśnie w SP22 w DOBRZECU po DOBREJ ZMIANIE
Zanim coś napiszesz ( bo przecież pisze to jedna osoba) sprawdź fakty lub zapytaj osoby zainteresowane, taki komentarz to żałosne .
A co ma DOBRA ZMIANA do tego że w szkole doszło do takiego zdażenia. Wy debile wszędzie musicie pie olic farmazony. Wine ponosi szkoła że doszło do takiego czegoś. Jeśli prawdą jest że chłopak groził dziewczynie po tym jak sprawa wyszła na jaw to odrazu do poprawczaka i czekanie na sprawe w izolatce. A ty nie szczekaj ryjem bo widać że jesteś tępą ci..
A właśnie to, że spora część nauczycieli tej szkoły od jakiegoś czasu zajmuje się nie tym co należy do ich obowiązków. Zajmują się wszystkim tylko nie pilnowaniem i uczeniem dzieci. A po dobrej zmianie mają na to pozwalane. Efekty właśnie widzimy. Co jeszcze musi się wydarzyć, żeby ktoś zareagował...
Dyrektora w szkole się nie zobaczy, rządzą nauczycielki. To kiedy mają pilnować dzieci?
Komentarze są żałosne i piszane po to żeby dać rozgłos i się zemścić .W artykule nie jest napisane jaka to szkoła .A piszą to osoby które dały to do gazety i robią rozgłos .A tak naprawdę nie było takiego zdarzenia .Liczą się fakty i udowodniona wina a nie donosy , pomówienia i robiona nagonka na szkołę ….
Śledźtwo wykarze cco i jak a pani pewnie belfer ze szkoły że jej broni. Jeżeli było to podczas lekcji na terenie szkoły to wszyscy do wywalenia z tej szkoły i zakaz wykonywania zawodu mającego opiekę innych i do fabryki albo na kase w biedronce. Dyrekcja won pedagog won nawt sprzątaczki wywalił bym. To nie do pomyslenia żeby podczas lekcji doszło do takiego czynu i oboje to małe dzieci. Teraz jednak tęczowe piatki pokazały co będzie jak będą kakaowi mieli dostęp do dzieci
Ten małoletni gwałciciel to rodziców, którzy zamiast dawać przykład swoim dzieciom, dają telefon z dostępem do internetu, ale to także owoc edukatorów seksualnych wdzierających się do szkół, których pan minister Czarnek próbuje z cały sił powstrzymać i wychować tą młodzież, skoro rodzice tego nie potrafią (za takich rodziców też się powinien ktoś wziąść, ale spokojnie oni zapłatę odbiorą od swoich potomków), oraz woodstockowej wolności wg pana ,,róbta co chceta"
Oj, oj, komuś kością w gardle stoją zmiany w szkole. Oj, oj,ojjjjjjjjjjjjjjj ktoś się z tym pogodzić nie może i za wszelką cenę chce zniszczyć wizerunek szkoły.
Komentarze mnie szczerze śmieszą, ludzie którzy piszą że to wina szkoły, pedagoga, nauczycieli. Wiecie że do szkoły chodzi kilkuset uczniów prawda? Nie sposób na każdym kroku upilnować każdego. Szkoła nie wiedziała o sprawie w listopadzie jest wyraźnie napisane że to dziewczynka trzymała tą sprawę od listopada i mnie ciekawi czemu? Co się nagle stało że przypomniała sobie o tym strasznym gwałcie po 3 miesiącach? Zgaduje że taka sytuacja odbija dość duże piętno na ludziach, zwłaszcza na dzieciach więc czemu od razu z tym nie poszła do rodziców tylko czekała do stycznia? Nie wydaje się to aby nieco podejrzane? Poza tym jak chłopka wypisywał smsy to na pewno będzie ustalone po adresie IP skąd one wyszły więc znajdzie się winowajca. I myślę że też że potrzeba nieco innego dowodu już słowo dziecka i smsy, więc dopóki sprawa się nie rozwiąże radził bym powstrzymać się od komentarzy.
Wreszcie mądry komentarz. Zgadzam się.
Od tego jest policja i sąd a nie ludzie i głupie ukrywanie się w internecie pod psełdonimem .Pisanie komentarzy wyssanych z palca i szukanie zemsty .Nie jesteśmy od tego ,żeby oceniać i osądzać.Inni są od tego ,a nie ludzie którzy to piszą.Nagonka na szkołę ,nauczycieli ,pracowników a teraz na dzieci .Którzy nie są ujęci w artykule .
Będą siedzieć