
Energia, moc dźwięków, profesjonalne wokale i taniec. Ponad dwa tysiące widzów przyciągnął sobotni koncert zatytułowany Hity Buffo, którego wysłuchać można było w kaliskiej Arenie
Koncert otworzyła żywiołowa piosenka La copa de la vida z Wieczoru latynoskiego w wykonaniu Nataszy Urbańskiej. Była to doskonała zapowiedź i jednocześnie początek przebojowego koncertu. Gorące latynoskie rytmy królowały na scenie przez kilkanaście minut. Następnie widzowie otrzymali możliwość wysłuchania przekroju najlepszych utworów pochodzących z różnych przedstawień Studio Buffo, a przede wszystkim z tematycznych Wieczorów. Były zatem piosenki m.in. z Wieczoru amerykańskiego, brytyjskiego i rosyjskiego. Podczas dwugodzinnego koncertu publiczność wysłuchała m.in. numeru Rasputin czy długo oklaskiwanego Biełyje rozy.
W rytmie makareny
Oprócz wysłuchania popularnych i wpadających w ucho melodii, słuchacze koncertu kilkakrotnie zachęcani byli do tańca. W rytm przebojów podrygiwała prawie cała zgromadzona w Arenie publiczność, nieźle się przy tym bawiąc i nawiązując dialog z artystami występującymi na scenie. Największa zabawa była przy okazji dziś nieco zapomnianego, a niegdyś święcącego tryumfy i bijącego rekordy popularności, tańca makarena. Najpierw prowadzący koncert Janusz Józefowicz przypomniał rytm i poszczególne ruchy, a następnie publiczność ruszyła w tany.
Energetyczny przekaz
Podróż po światowych przebojach to zachowany w zupełnie innej konwencji muzyczny przekaz, niż pokazywany w październiku ub.r. musical Metro. Sobotnia, przebojowa wyprawa w świat muzyki to przede wszystkim rozmaite dźwięki, skoczne rytmy i style, dodatkowo przybrane kolorowymi kostiumami. Na plan pierwszy wysuwała się brawurowa choreografia, ale i rozmach przedsięwzięcia. (ab)
Więcej w Zyciu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie