
Pomyślnie zakończyły się uzgodnienia dotyczące nadania galerii Biura Wystaw Artystycznych imienia prof. Jana Tarasina
Pierwsze rozmowy w tej sprawie odbyły się bezpośrednio z artystą, który swoją wolę przekazał rodzinie. Kilka dni temu nadeszło oficjalne potwierdzenie i zgoda bliskich, by kaliska galeria przyjęła imię profesora. BWA już dziś przygotowuje się do tej podniosłej chwili. – W przyszłym roku od 9 września do 9 października zaplanowaliśmy wystawę profesora. Ekspozycja składać się będzie prawdopodobnie z naszych zbiorów i dwunastu grafik, które są darowizną od profesora Tarasina. Przy tej okazji chcemy wydać katalog do wystawy. Oczywiście wernisaż połączony zostanie z nadaniem imienia galerii – poinformował Marek Rozpara, dyrektor BWA.
Na uroczystość zaproszone zostaną osoby, które związane były z profesorem, wśród nich m.in. krytycy sztuki, profesorowie, publicyści. Być może zorganizowane zostaną okolicznościowe wykłady. – Chcemy zaprosić także żonę profesora, która przekazała wiadomość, że Jan Tarasin wyraził zgodę na nadanie jego imienia naszej galerii. Niestety ta informacja dotarła do nas po śmierci profesora – dodaje dyrektor BWA.
Na uroczystości najprawdopodobniej nie zabraknie także syna prof. Tarasina.
Jak podkreślił Marek Rozpara, dzień nadania imienia BWA ma być świętem nie tylko dla galerii i związanych z nią osób, ale dla całego miasta. – Doceniając profesora jako jednego z najwybitniejszych twórców pragniemy podkreślić fakt, że był bardzo mocno z Kaliszem związany. Z tego, co dało się zauważyć, miał sentymentalny stosunek do naszego miasta. Bardzo lubił Kalisz, często go zresztą odwiedzał, kiedy był jeszcze w dobrej formie – wspomina dyrektor BWA.
Uroczystości związane z nadaniem nazwy galerii BWA z udziałem rodziny prof. Jana Tarasina zostaną wpisane do programu obchodów jubileuszu 18 i pół wieku Kalisza. (ab)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie