
Wybita szyba w oknie, kradzież biżuterii i innych wartościowych przedmiotów, a na koniec zdemolowanie pomieszczeń domu, to efekt złodziejskiej „wizyty” bandziorów, jaka miała miejsce 11 lutego w jednym z domów na Osiedlu Majków. Kradzieży dokonano nie pod osłoną nocy, a niemal w południe, między godziną 10 a 13. Wśród mieszkańców Kalisza krąży pogłoska, że to nie jedyny przypadek kradzieży dokonanej w ten sposób. W sobotę miało dojść do podobnej kradzieży połączonej z totalną demolką pomieszczeń na innym z kaliskich osiedli
– Policja nie otrzymała zgłoszenia, by w sobotę miało miejsce włamanie do domu jednorodzinnego na jakimś kaliskim osiedlu. Natomiast potwierdzam, że policja prowadzi działania, zmierzające do ujęcia sprawców włamania, do jakiego doszło 11 lutego na Osiedlu Majków. Od początku roku do pierwszych dni marca odnotowano siedem włamań do domów i mieszkań. Cztery przypadki miały miejsce w Kaliszu, a pozostałe na terenie powiatu kaliskiego – mówiła mł. as. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Drobnych rabusiów, a jeszcze będących pod wpływem alkoholu, nie powstrzymają od włamania kamery, czy systemy alarmowe. Najwyżej włam się nie uda. Natomiast włamywacze profesjonaliści przygotowują włam. Wytypowany dom czy mieszkanie jest obserwowane, by miedzy innymi rozpoznać system zabezpieczeń, zwyczaje mieszkańców, w jakich godzinach nie przebywają w domu. Bardzo często dochodzi do włamań w sezonie urlopowym. Dla złodziei wyznacznikiem, że od jakiegoś czasu właścicieli nie ma w domu, mogą być skrzynki pocztowe, pękające od zalegającej w nich korespondencji, a także pliki reklam. Nieraz zdarzało się, że okradane były mieszkania i domy, których właściciele chwalili się na portalach społecznościowych, że np. dwa tygodnie będą urlopować w Grecji.
– Dlatego nie powinniśmy zamieszczać takich informacji. Lepiej pochwalić się zdjęciami i podzielić wrażeniami po powrocie urlopu. Powinniśmy sami zadbać o swoje bezpieczeństwo i na ile możemy oraz na ile nas stać utrudnić życie potencjalnym włamywaczom. Na rynku dostępne są różne systemy zabezpieczeń. Warto o tym pomyśleć. Często zapominamy, że niezmiernie ważnym zabezpieczeniem są nasi sąsiedzi. Wzajemna pomoc sąsiedzka nie zna granic. W przypadku, gdy nie będzie nas w domu, poprośmy sąsiadów, by zwrócili uwagę na naszą posesję czy mieszkanie. By zainteresowali się osobami, które podejrzanie kręcą się przy naszej posesji. Odpłacimy tym samym, kiedy oni będą nieobecni – dodała mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie