
Od 15 lutego w Bibliotece przy al. Wolności 27 czynna jest niecodzienna wystawa dokumentująca ludzką pomysłowość, ale i zapominalstwo. Chodzi o to, co czytelnicy pozostawiają w wypożyczanych, a potem oddawanych do biblioteki książkach.
Na „Biuro Rzeczy Znalezionych” - bo taki tytuł nosi ta ekspozycja – składają się znaleziska z okresu kilkudziesięciu lat. Najstarsze pochodzą z dekady lat 70. Zbierali je bibliotekarze będący pracownikami Filii nr 4 i Filii nr 9 Miejskiej Biblioteki Publicznej im. A. Asnyka.
- Pokryte patyną czasu artefakty codzienności zyskują nowe znaczenia albo budzą skojarzenia , które wywołują niejeden uśmiech. Co zostawimy w książkach? Dyktanda z podstawówki, pikantne plotki o sąsiadce, pokemony, a nawet świątka ze sklepu z dewocjonaliami. Jest też zapisana nerwowym ruchem dłoni kartka z zakupami zwieńczona sentencją: „Od jutra biorę się poważnie za swoje życie” - czytamy na internetowej stronie MBP.
Dodajmy, że wystawa czynna będzie do 12 marca.
(kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jprd! I po to utrzymujemy te bibliotekę zawierająca tyle elgiebetow, co się nudzą?
dobrze że ciebie nie musimy utrzymywać