
Po śmiertelnym wypadku, jaki wydarzył się niedawno u zbiegu al. Wojska Polskiego i ul. Dobrzeckiej, padają propozycje likwidacji feralnego przejścia, budowy kładki lub świateł
Pomysł likwidacji wydaje się najprostszy i najmniej kosztowny. Zapewne też może spodobać się kierowcom, ale na pewno nie pieszym. – Tamtędy przechodzą ludzie, którzy idą na Robotniczą i Dobrzecką. Nie można kazać im przechodzić gdzie indziej, na przykład przy Poznańskiej czy Staszica – argumentuje radny Artur Dembny. Nie zmienia to faktu, że w tej chwili jest to najbardziej niebezpieczne przejście w Kaliszu. – Niedawno pojawił się tam znicz, niedaleko miejsca, gdzie już wcześniej stał drugi znicz. Nie wolno nam czekać, aż zdarzy się tam trzeci śmiertelny wypadek – kontynuuje radny i proponuje sygnalizację świetlną. – Na całej al. Wojska Polskiego dzieją się sceny dantejskie, bo kierowcy starają się zdążyć od świateł do świateł i często jadą na oślep – zauważa radna Regina Małecka. To jest rozsądny argument przeciw światłom, tym bardziej, że mamy ich w Kaliszu pod dostatkiem, a i tak nie gwarantują bezpieczeństwa. Tak jest również na al. Wojska Polskiego. Jak wykazują policyjne statystyki z minionych kilku lat, jest to najbardziej niebezpieczna ulica w naszym mieście ale zarazem najdłuższa. Przecież gdyby Wojska Polskiego miała tylko 200 metrów to w statystykach byłaby zapewne najbezpieczniejszą ulicą. Dembny proponuje jednak sygnalizację działającą na zasadzie „zielonej fali”. Kiedyś zasadzie tej podporządkowana była sygnalizacja świetlna przynajmniej na kilku wybranych ulicach w Kaliszu. Alternatywa oczywiście istnieje. Jest nią stosowana w większych miastach budowa kładek dla pieszych ponad najbardziej ruchliwymi ulicami. (kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najlepiej zlikwidować to przejście. Postawić siatki na wysepce odgradzającej obie jezdnie! Powinny wystarczyć przejścia przy skrzyżowaniu ul.Poznańskiej, i przy ulicy Staszica! Lepiej przejść się trochę dalej i zachować życie! Zresztą spacer jeszcze nikomu nie zaszkodził! Z doświadczeń w innych miastach wynika, że ludzie niechętnie korzystają z tuneli lub kładek, i próbują je omijać! Niepotrzebny wydatek, a bezpieczeństwo nie zwiększa się
Kładki i przejścia podziemne.Jeżdżę do pracy al.WP a moje dzieci chodzą tamtędy do szkoły-tragedia! Może ktoś wie jak rozwiązany zostanie wlot obwodnicy NS przy Castoramie ? Chyba nie piąta sygnalizacja świetlna na odcinku 200 m ? A może klolejne " mini rondko ? "
Proponuję na Aleji Wojska Polskiego sygnalizację świetlną co 25 metrów!!! Ktoś, kto to tak twierdzi lata chyba samolotem a nie jeździ samochodem, rowerem lub porusza się pieszo po ulicach Kalisza. Kładki nad jezdniami lub przejścia podziemne to sprawdzone rozwiązania w rozwiniętych miastach. A u nas jak zwykle zaścianek i bezradność. Dużo się tylko obiecuje przed każdymi wyborami. Niektórzy obiecywali nawet CUDA. Dziwi tylko naiwność tych co wybierają tych niudaczników - pseudopolityków.
Tragiczne przejście znajduje się na pochyłej ulicy.Wiadomo,że w kierunku rz.Prosny zjeżdżą się ze wzgórza,bez możliwości zwolnienia.Dlaczego nigdy nie zastosowano na tej ulicy przejścia pod nią,tak jak naprzeciw Mc Donalda, pod mostem.Dotychczas to jedyny taki"cud "techniki w 750 letnim Kaliszu.