Reklama

Czy płacić za parking?

31/10/2018 12:07

Do kaliskich urzędów pocztowych stale zgłaszają się klienci sieci handlowych, płacąc za mandaty, nakładane przez adminstratorów parkingów za brak biletów za parkowanie. – To bezprawne działanie – przypomina Krzysztof Liberda, kaliski prawnik. Podobne przypadki opisywaliśmy na łamach gazety pół roku temu.

– Niedawno robiłem zakupy w markecie Biedronka przy ulicy Konopnickiej – wspomina jeden z ukaranych kaliszan, który zgłosił się do redakcji „Życia Kalisza”. – Po wyjściu ze sklepu zauważyłem człowieka, który fotografuje mój samochód. Wtedy dotarło do mnie, że zapomniałem o darmowym bilecie, uprawniającym do bezpłatnego parkowania. Przypomniałem sobie jednak, że mam paragon z kasy fiskalnej, który będzie dowodem na to, że w tym czasie robiłem zakupy w markecie. Na nic się to jednak zdało. Pan kompletnie to zignorował i wypisał mandat – dodał rozgoryczony kaliszanin.
Wzburzony, próbował zwrócić uwagę szefostwa Biedronki na niesprawiedliwe traktowanie. „Jak to jest możliwe, robiąc zakupy u Was, konkretnie w Kaliszu przy ul. Konopnickiej, mając paragon za zakupy płacę mandat w wysokości 50 zł za parking. Przypominam, że jestem Waszym klientem i korzystam z Waszego parkingu! To jest kpina! Jak tak można traktować klientów, bo nie pobrali jakiegoś papierka na parking. Następne pytanie się nasuwa – gdzie była informacja o czymś takim? A następne pytanie – 50 zł za parking to szczyt bezczelności i nadaje się sprawa do opisania” – napisał wzburzony w liście do sieci Biedronka.
„Przykro nam z powodu zaistniałej sytuacji. Prosimy, skontaktuj się w tej sprawie z operatorem parkingu” – przeczytał w odpowiedzi, co jeszcze bardziej go poirytowało. „Ja robię zakupy u Was, a nie u operatora parkingu!” – odparował.
– Fakt, zapomniałem biletu, ale wykazałem, że nie parkowałem tam przypadkowo, ale po to, żeby zrobić zakupy. Uświadomiłem również zarządowi sieci pewien paradoks, jaki umożliwia system. Zauważyłem bowiem, że w ten sposób z darmowego parkowania często korzystają klienci sąsiedniego ZUS. Nie wchodzą do sklepu, tylko zmierzają do siedziby państwowego ubezpieczyciela. Czy to jest w porządku? – pyta retorycznie.
Niestety, nie otrzymał odpowiedzi na swój problem dlatego zapłacił „mandat”, obawiając się konsekwencji prawnych, jakimi straszył zarządca parkingu.

To bezprawie!
– Tego typu działanie obliczone jest na zastraszenie klientów, ponieważ nie ma do tego żadnych podstaw prawnych – ocenia mecenas Krzysztof Liberda, kaliski prawnik. W jego ocenie spółka straszy skierowaniem sprawy na drogę sądową, nie wspominając o tym, że musi być ono poprzedzone uzyskaniem tytułu wykonawczego wydanego przez sąd.

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Z Krakowa - niezalogowany 2019-01-10 22:27:58

    Ten komentarz "w jaki sposób (bez prawników) załatwić sprawę" to chyba pisał pracownik operatora parkingu. Ja udokumentowałem w reklamacji czas postoju nie tylko paragonem Biedronki i godziną wypisania mandatu, ale też fakturą naprawy samochodu z datą i godziną poprzedzającą przyjazd do Biedronki, wszystko razem poniżej 1 godziny. Operator parkingu wydał "ostateczną decyzję", że nie anuluje. Wysłałem jeszcze reklamację do [email protected] - odpisali: ..skontaktuj się z operatorem parkingu..

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Z Krakowa - niezalogowany 2019-01-08 01:37:41

    Ten komentarz „w jaki sposób (bez prawników) załatwić sprawę” to chyba pisał pracownik operatora parkingu. Ja udokumentowałem w reklamacji czas postoju nie tylko paragonem Biedronki i godziną wypisania mandatu, ale też fakturą naprawy samochodu z datą i godziną poprzedzającą przyjazd do Biedronki, wszystko razem poniżej 1 godziny. Operator parkingu wydał „ostateczną decyzję”, że nie anuluje. Wysłałem jeszcze reklamację do [email protected] a oni odpisali, s

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    nie prawni - niezalogowany 2018-10-31 19:45:54

    To nie są mandaty tylko wezwania do wniesienia opłaty dodatkowej Na wydruku jest pouczenie o możliwości złożenia reklamacji za pomocą poczty elektronicznej (wysyłamy scan wezwania i paragonu oczywiście data i godzina muszą się pokrywać) Po 30 dniach otrzymujemy informacje o uwzględnieniu reklamacji i już Może redaktor następnym razem zada sobie trochę trudu i dokładnie napisze w jaki sposób (bez prawników) załatwić sprawę

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-12-21 12:39:55

    A skąd ta firma ma moje dane żeby mnie straszyć sądem itp

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-12-21 12:42:50

    A ta firma skąd ma moje dane żeby mnie listownie straszyć czy telefonicznie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do