Reklama

Czy zapłacimy najwyższą w Polsce stawkę za śmieci?

11/10/2020 07:00

Rozmowa z radną Agnieszką Konieczną

– Z analizy wydatków poniesionych przez miasto na odbiór odpadów wynika, że o ile lata 2017 – 2019 były w miarę stabilne – płaciliśmy ok. 15, 17 milionów złotych rocznie, to w roku 2020 koszt odbioru odpadów komunalnych może wynieść nawet 35 milionów. Skąd taka astronomiczna kwota?
– Miasto uzasadniało, że wyższe koszty to m.in. konsekwencja Covida – kaliszanie rzekomo więcej kupowali przez internet, było więcej opakowań, czyli produkowali więcej śmieci. Czy tak jest, nie wiem. Natomiast moja opinia jest taka, że w związku z remontem Orlego Stawu, istotnie wzrosły koszty transportu śmieci. Jak wiadomo, śmieci z Kalisza trafiają do odległego o ponad 300 kilometrów Mirosławca.   

– Nie zdziwiło Panią wyjaśnienie, że w Kaliszu, z dnia na dzień, tak gwałtownie podskoczyła „produkcja” śmieci”?
– Oczywiście, że zdziwiło. Ale w mojej ocenie pojawia się tu również kwestia niegospodarności i bałaganu – w zakresie dokumentów, przetargów, itd. Zwróćmy uwagę, że temat podwyżki cen za odbiór odpadów pojawił się w lipcu – później niż zwykle. Prawdopodobnie brakło pieniędzy i trzeba było szybko podjąć decyzję o podwyżce. Mowa była o zwyżce z 23 do 29 złotych za osobę. Problem jednak polega na tym, że nie ma na to dokumentów. Albo są, tylko ktoś z jakichś powodów nie chce ich ujawnić. To spowodowało, że część radnych nabrała wątpliwości, czy rzeczywiście kaliszanie przez koronawirusa wytworzyli więcej śmieci. 

– Dane opublikowane na stronie Orlego Stawu  pokazują zaskakującą zwyżkę ilości śmieci z Kalisza już w 2019 roku. – 43,5 tys. ton czyli 35 procent więcej niż w roku 2018! Jak to tłumaczyć?
– Słyszałam takie mało przekonujące tłumaczenie, że kiedyś odpady niesegregowane były sprzedawane i miasto odzyskiwało jakąś część kwoty a teraz podobno nie jest to możliwe. 

– Dlaczego jednak takich wzrostowych tendencji „produkcji” śmieci nie ma w innych miastach i gminach Związku?
– Tego nie wiem, dlaczego Kalisz tak miałby się wyróżniać na tle pozostałych... Nie ma na to żadnych przesłanek.

– Podczas lipcowego głosowania na sesji, Pani wstrzymanie się od głosu zablokowało uchwałę. Jakich wówczas argumentów użyły władze miasta, że stawki muszą wzrosnąć?
– Usłyszeliśmy od pana naczelnika, że jest to związane z remontem w Orlim Stawie i koniecznością wożenia śmieci do Mirosławca. 

– Nie było alternatywy dla Mirosławca?
– Była. Na przykład Jarocin czyli Wielkopolskie Centrum Recyklingu w Witaszyczkach; były też inne – Konin, Ostrów Wlkp. A tu nagle nie wiadomo skąd pojawił się Mirosławiec oddalony od Kalisza od ponad 300 kilometrów. To było bardzo dziwne. Remont miał trwać 4 miesiące, skrócił się do dwóch, więc kwoty powinny być rozsądne.  A później była sesja, wystąpienia prezydentów i pytania. Zapytałam prezydenta, jakie może dać gwarancje kaliszanom, że nie będzie kolejnych podwyżek. Czy mieszkańcy mogą spać spokojne w sytuacji, kiedy mamy kryzys?

– Uzyskała Pani satysfakcjonującą odpowiedź od prezydenta?
– Nie. Tylko wiceprezydent Grzegorz Kulawinek oświadczył, że w szkołach będzie prowadził prelekcje na temat sortowania odpadów. To nie była odpowiedź, jakiej oczekiwałam. 

– Wróćmy jeszcze na chwilę do Mirosławca. Twierdzi Pani, że była alternatywa, ale być może w ostatecznym rozrachunku, oferta Mirosławca i tak była korzystniejsza od innych?
– Pod koniec czerwca na ręce naczelnika Pawła Bąkowskiego wpłynęło pismo od prezesa zarządu ZGO Witaszyczki informujące o gotowości przyjmowania odpadów z Kalisza. Warunkiem było uzyskanie pozwolenia potwierdzającego moce przerobowe zakładu. I taki warunek został spełniony.
Z informacji, jakie uzyskaliśmy z panem posłem Piotrem Kaletą wynika, że oferta była konkurencyjna cenowo a koszty transportu znacznie niższe. 

– I co na to władze miasta?
– Pan naczelnik Paweł Bąkowski upierał się, że Mirosławiec był najkorzystniejszym rozwiązaniem. Ponadto zwracał uwagę na to, że było mało czasu, że trzeba było szybko znaleźć takie rozwiązanie aby śmieci były  usuwane z miasta w sytuacji, kiedy Orli Staw ich nie przyjmował.
Ale w tym miejscu warto odnotować zdziwienie pana prezydenta tym, że oferta z Jarocina wpłynęła do kaliskiego ratusza i odbiór śmieci z tamtejszej spalarni jest możliwy. Z tego co wiem, pan prezydent był w Jarocinie, była rozmowa, prawdopodobnie były naszykowane wszystkie dokumenty ale pan naczelnik uznał, że mamy inne rozwiązanie.

– To znaczy, że pan naczelnik podjął decyzję za prezydenta miasta?
– To pytanie retoryczne...

– Warto przypomnieć, że ościenne gminy potrafiły znaleźć korzystniejsze rozwiązanie i woziły odpady do Jarocina, Ostrowa, Konina czy Wrocławia. Żadna nie woziła śmieci do Mirosławca, czyli ponad 600 kilometrów w obie strony. A w tym przypadku koszty muszą być ogromne.
– Oczywiście, płacimy za przejechane kilometry, tonaż w tym przypadku ma mniejsze znaczenie. Warto jeszcze dodać, że nie było umowy na transport, że pierwsza faktura z Mirosławca była o 200 tysięcy wyższa a później nagle wpłynęła korekta. 

– Powiedziała Pani, że nie było umowy?
– Dokładnie. Umowę na odbiór odpadów powinniśmy mieć podpisaną 1 lipca, a nawet wcześniej. Tymczasem stosowne dokumenty zostały podpisane dopiero 7 i 13 sierpnia. Poza tym na protokołach negocjacyjnych nie ma określonych kwot. Wogóle, na ostatniej nadzwyczajnej sesji, były dość duże rozbieżności w tym temacie. Pani skarbnik mówiła o jednych kwotach, pan naczelnik o innych. 

– Domagała się Pani dokumentów w tej sprawie. Otrzymała je Pani?
– Był z tym duży problem. Za pierwszym razem otrzymałam lakoniczną, niewiele wyjaśniającą odpowiedź prezydenta. Później otrzymałam część umów od naczelnika a dopiero po kolejnej interpelacji pozostałe aneksy datowane na 7 i 13 sierpnia. A jeszcze później poprosiłam pana naczelnika mailowo o wydanie protokołów wagowych i baz danych, które uwiarygadniałyby tak drastyczny wzrost cen. 

– I otrzymała Pani?
– Kilka dni temu otrzymałam, ale wiele czasu zajmie ich przejrzenie. Prosiłam o nie od lipca, ale albo ich nie otrzymywałam albo szczątkowo. 

– Pani domagała się wyjaśnień, dokumentów natomiast Pani klubowi koledzy nie mieli wątpliwości? 
– Już na lipcowej sesji informowałam kolegów o  swoich wątpliwościach i obawach bo chciałam i chcę być lojalna w stosunku do partii ale przede wszyskim do mieszkańców miasta, do tych którzy mnie wybrali. Dążę do ustalenia prawdy. 

– A inni?
– No cóż, odpowiedzią niech będzie sytuacja z lipcowej sesji. Kiedy schodziłam z mównicy mój klubowy kolega powiedział do mnie, że we wrześniu i tak czeka nas podwyżka do 36 złotych. Również przed ostatnią, nadzwyczajną sesją mieliśmy spotkanie klubu, przedstawiłam punkt po punkcie nieprawidłowości w dokumentach, że nie widzę podstaw do tego aby podejmować decyzję o przekazaniu ponad 9 milionów złotych, poprosiłam o wsparcie i pomoc w zawiadomieniu organów, które mogą wyjaśnić sprawę. 

– Ale pomocy Pani nie uzyskała...
– Ktoś, nie wymienię nazwiska przyznał, że wiedział o nieprawidłowościach, ale zapłacić trzeba. 

– Czy informowała Pani również kaliskich posłów PiS? Otrzymała Pani pomoc z ich strony?
– Sprawą zainteresował się pan poseł Piotr Kaleta. Razem byliśmy na interwencji poselskiej w ratuszu, gdzie podczas spotkania z panem wiceprezydentem dowiedzieliśmy się, że Jarocin był jednak gotowy na przyjęcie odpadów z Kalisza (choć pan naczelnik ocenił, że jednak nie). 
Pan poseł Kaleta przyznał, że rzeczywiście widzi nieprawidłowości, które powodują, że nie ma uzasadnienia do poparcia uchwały o przekazaniu 9,4 miliona złotych na spłatę zobowiązań śmieciowych. 

– Wysłała Pani oświadczenie do wszystkich parlamentarzystów PiS w tej sprawie. 
– Pan poseł Jan Dziedziczak poinformował mailowo, że przekazał sprawę pracownikowi Panu Wincentemu Nowakowi. Czekam na odpowiedź.

– A pozostali?
– Na razie jeszcze czekam na reakcję.

– Zaskoczyła Panią zmiana stanowiska pani Kamili Majewskiej, radnej Lewicy? 
– Bardzo. Podczas lipcowej sesji, podobnie jak cały klub, głosowała przeciw, a na ostatniej sesji zmieniła zdanie, pomimo tego, że poseł Karolina Pawliczak zapewniała, że klub w całości nie poprze uchwały. Stało się jednak inaczej. Dziwne było to, że na jednej sesji projekt nie przeszedł a na drugiej, po kilku dniach już tak, choć tak naprawdę nic w tej sprawie w tym czasie się nie zmieniło.

– Podsumujmy. Z danych wynika, że w tym roku za odbiór śmieci kaliszanie mają do zapłacenia co najmniej 35 milionów złotych. Co to oznacza dla kieszeni kaliszanina?
– Kalisz może być jednym z najdroższych systemów w kraju, ponieważ przy wydatkach w wysokości 35 mln zł będziemy musieli zapłacić 35 zł za osobę!

- Dziękuję za rozmowę

Rozmawiał Piotr Piorun

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość. - niezalogowany 2020-10-11 10:14:26

    Ciekawe,ile i co pani Majewska dostała za swój głos? Zawiodła wiele osób i swoje przekonania tak bardzo podkreślane na sesjach przez kilka lat. Wstyd.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-10-11 22:24:00

    To jest kabaret, szkoda że kosztem miasta

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-11 11:09:28

    Napisano że poseł Dziedziczak wiedział. Poseł Mosinski też ? Co jest grane ? Czemu nikt nie działa .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-10-11 21:36:15

    Bo to wszystko jedna banda. To tvn trzeba zawiadomić

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-11 16:49:24

    Czyli te cwaniaczki radni PiS wszystko wiedzieli? Najważniejsze żeby posadki w Akademii były i zęby kasa na kontach się zgadzała. To są kłamcy a nie prawo i sprawiedliwość.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-11 16:50:36

    To już wiadomo po co naczelnik z EKO został wstawiony do ratusza. Kinastowski ratuj dupe

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-11 16:59:39

    Agnieszka Konieczna, KONIECZNIE następnym prezydentem Kalisza!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-11 17:59:47

    Kulawinek będzie uczył dzieci w szkole jak segregować odpady? A to ciekawe. Może powinien się przekwalifikować z wuefisty na Pana od przyrody. Hahahaaaa

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-10-11 18:49:06

    Nie, on sam nie będzie tego robił tylko da zarobić kolegom i koleżankom z faktów którzy mają fundację.

    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-10-11 20:04:05

    Wiesz co ? Oświeciłeś mnie faktycznie w Faktach cisza o odpadach. Dlaczego?

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-11 19:54:13

    Jak to cytat : wiedział o nieprawidłowościach i trzeba zapłacić. Który to powiedział ??? !!! Jak wiedział o nieprawidłowościach to powinien to zatrzymać!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-10-11 20:41:26

    Ale jak ktoś ma z tego korzyści i czuje się bezkarny to głosują jak wodzu kazał. Coś za coś.

    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-10-11 20:46:01

    Tadeusz Skażyński , Artur Kijewski, Sławomir Lasiecki, Roman Piotrowski, Leszek Ziąbka no i Pani Ela Dębska … Wybierz sobie. Wszyscy wiedzieli co jest grane. Dokładnie wszyscy. Oczywiście plus Błażej Wojtyła.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-11 21:31:30

    Obstawiam rycerza Tadeo. Jego nerwy były aż za bardzo widoczne

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-10-11 23:40:49

    Kijewski? Taki prze-mądry zawsze

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-11 22:13:28

    Po czymś takim to prezydent i wice od śmieci powinni podać się do dymisji a do ratusza wejść służby. Ale władza spisiała i rak toczy Kalisz i nie tylko. A dla Radnej szacunek bo wiem, że nie będzie miała lekko. Dookoła karierowicze i faryzeusze. A czy uczciwi?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-11 22:15:15

    To szok Tylko media ogólnopolskie zawiadomić

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-11 22:20:53

    Kufa, to sie dzieje naprawde??? Ze pis rozkrada panstwo to wiadomo, ale ze na taka skale i bezczelnie, w malym kaliszu???????????????????????????

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-11 22:52:25

    Jeden z lepszych materialow w ostatnich latach. A nie ciągle przedruki z interpelacji i wstawek prezydenta i jego bandy klakierow

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-12 06:14:43

    Jednego najważniejszego pytania nikt nie zadał. Miasto ma podpisaną umowę z "Orlim Stawem" na składowanie odpadów, można powiedzieć, że kontrakt. Jeśli Orli Staw jest w remoncie to obowiązkiem Orlego Stawu jest zapewnienie w ramach umowy odbioru tych odpadów bez zmiany kosztów. Standardowa umowa biznesowa.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-12 08:20:25

    No i miasto zostało tak zaskoczone remontem, że nie zdążyło znaleźć innego wysypiska.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-12 08:22:32

    Prywatni wlasciciele zarabiają na wynajmie mieszkan studentom czy Ukraińcom, a mieszkańcy zrzucają się na wywóz po nich śmieci.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-13 13:58:18

    Uprzejmie informuję, że do dnia dzisiejszego nie otrzymałem od Pani radnej żadnej korespondencji w przedmiotowej sprawie. Biorąc pod uwagę problem, który opisuje Pani radna, to pamiętam konferencję prasową, podczas której Pani mówiła o podejrzeniach, a także o obawie o swoje bezpieczeństwo. Myślałem, że w związku z tym powiadomiła organy ścigania. W powyższym wywiadzie ponownie mówi o podejrzeniach niegospodarności. W związku z tym, rozważę w najbliższych dniach czy nie zawiadomić organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, wskazując, że pomocną w prowadzeniu dochodzenia może być wiedza, którą posiada Pani radna. Z poważaniem Jan Mosiński Poseł na Sejm RP

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-13 18:00:33

    NO TO JA POWIEM -----NAJWYŻSZY CZAS , BY CAŁĄ SPRAWĘ DOPŁATY I OPŁAT ZA ŚMIECI ---NAGŁOSNIĆ W PROGRAMIE ALARM ----NIECH CAŁA POLSKA ZOBACZY , JAKICH TO MAMY GOSPODARZY W KALISZU I JAKIEGO GOSPODARZA . KŁANIAMY SIĘ CBA --MOZE KTOS W KOŃCU SPRAWDZI TO BAGNO --TAK DALEJ NIE MOŻE BYĆ .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-10-14 01:33:58

    Słabo tu widzę kaliskie służby jak internet sugerował w innym wątku że w EKO pracuje żona komendanta kaliskiej Policji.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    GOŚĆ - niezalogowany 2020-11-23 18:22:16

    BRAWO , PANI POSŁANKA KONIECZNA --ONA JEDNA WALCZY Z TYMI PRZEKRĘTAMI !!!!!!!!!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do