
Bardzo blisko ratusza, przy zbiegu ulicy Rzeźniczej i św. Stanisława, gdzie przed wojną mieściła się fabryka pierników i biszkoptów K. Mystkowskiego, obecnie funkcjonuje bar Delicje oraz biurowiec PSS Społem, który w sposób niewidoczny dla gości skrywa starą przedwojenną windę. Urządzenie nadal jest na chodzie. Zajrzyjmy do środka
Właśnie w tym budynku funkcjonuje, prawdopodobnie najstarsza w Kaliszu, winda towarowo-osobowa. Przedwojenna fabryka Mystkowskiego miała w podziemiu piec piekarsko-cukierniczy, na parterze magazyn surowców i gotowych produktów, na pierwszym piętrze funkcjonowała ciastkarnia, gdzie oprócz różnych ciastek produkowano także torty, dokonywano ich dekoracji i wykończenia, a na górze ulokowano magazyny.
To trochę dziwne, że ówczesne władze miasta zgodziły się na powstanie fabryki w samym centrum, tuż obok ratusza. Z drugiej strony, mała parcela ograniczona innymi zabudowaniami blokowała dalszy rozwój fabryki i wymusiła piętrową zabudowę.
Wielopiętrowy układ fabryki wymagał windy do transportu pomiędzy piętrami. Znamienne, że owa winda w pełnej sprawności przetrwała do dzisiaj, choć, obecnie ograniczono jej bieg do komunikacji między dwoma poziomami.
Żeby udowodnić jej sprawność prezes PSS Społem Piotr Zasuń, zaproponował przejażdżkę tym wehikułem, z której od razu skorzystałem. Najpierw jednak odwiedziliśmy maszynownię windy ulokowaną na strychu. Uwieczniłem ją zdjęciem umieszczonym na górze tego artykułu. Co ważne, urządzenie jest nadal obowiązkowo i okresowo sprawdzane przez Urząd Dozoru Technicznego, który dopuszcza ją do dalszego użytku. To godne podziwu, że ta leciwa, ale masywnie wyglądająca maszyna nie nosi większych śladów korozji, czy zniszczenia.
Po otwarciu dwóch skrzydeł stalowych drzwi wsiadamy do kabiny, wizualnie bardzo wysłużonej. Jednak komfort jazdy nie budzi już dużych zastrzeżeń ...ani lęku. Ma się wrażenie, że pod opieką obecnego właściciela winda wytrzyma następne 100 lat, o ile następcy będą umieli ją uruchamiać tymi dziwnymi wyłącznikami w kształcie korbki.
Piotr Zasuń posiłkując się rozmowami z jego poprzednikami szacuje, że winda jest przedwojenna. Z mało czytelnej, bo zatartej przez czas, tabliczki znamionowej dowiaduję się, że oprzyrządowanie pochodzi z Poznania, z nieistniejącej już firmy Espeges, zlokalizowanej przy ul. Grudzieniec 66. Z tych pobieżnych oględzin trudno jednak poznać, rok jej powstania.
Przy okazji przypomnijmy, że o miano pierwszeństwa ubiega się także inna przedwojenna kaliska winda, ale osobowa, zlokalizowana w tzw. domu Kowalskiego przy ul. Śródmiejskiej.
Biurowiec PSS Społem kryje jeszcze jedną ciekawostkę - podziemny tunel, który łączy go z barem Delicje. Jest to wąski podziemny korytarz. Jego zdjęcie publikujemy w galerii do tego artykułu. Jest jeszcze drugi podobny korytarz, ale zbudowany już nad ziemią, po wojnie, za czasów fabryki Kaliszanki.
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie