
Osiem tysięcy metrów taśmy nawiniętej na wielkie szpule ogląda się w ciągu pięciu godzin projekcji. Na taki seans filmowy zaprasza Kino Centrum w Kaliszu. W trzech wielkich pudłach przywieziono w miniony wtorek ,,Noce i Dnie’’ w reż. Jerzego Antczaka. Po raz pierwszy w tej wersji film wyświetlono w 1975 roku. Kaliska premiera miała miejsce w kinie ,,Oaza’’ cztery lata później...
Można powiedzieć, że to szalony i niemożliwy do zrealizowania projekt. A jednak Adam Janicki, kierownik Kina Centrum przy ul. Łaziennej, zdecydował się na wpisanie ,,Nocy i Dni’’, filmu na podstawie powieści Marii Dąbrowskiej) w październikowy repertuar.
– Koledzy z innych kin dzwonili do mnie i wprost pytali: Adam, czy ty dobrze się czujesz? Przecież to nie wypali!’’. I ja bałem się, że projekcja takiego filmu nie będzie możliwa, bowiem większość kin pracuje na nowoczesnym sprzęcie. Jednak okazało się, że kaliskie ,,Centrum’’ posiada możliwości techniczne, umożliwiające odtworzenie taśmy filmowej z lat 70-tych – mówi Adam Janicki (na zdj.).
Pierwsze dwie kopie filmu zerwały się podczas próbnej projekcji. Dopiero trzecia okazała się wytrzymała. Po wykonaniu testu, kilka rolek taśm filmowych liczących sobie w sumie ok. 8 tys. metrów, po raz pierwszy po przeszło dwudziestu latach zostało wprawionych w ruch.
– Ciekawostką jest, że każda z części ma swoją metryczkę. Na przykład w metryczce do pierwszej części napisano, że przechowywana jest ona w ośmiu pudełkach, mierzy sobie dokładnie 3 760 m i składa się z 16 aktów. Jej projekcja trwa prawie dwie godziny – dodaje pomysłodawca.
Premiera całego filmu odbyła się w środę, 7 października. Trwała z przerwą pięć godzin. Obejrzało ją kilkudziesięciu uczniów z kaliskich szkół gimnazjalnych. Do końca miesiąca film obejrzą gimnazjaliści i uczniowie szkół ponadgimnazjalnych z Kalisza, Opatówka, Russowa, Gołuchowa.
– Oczywiście na projekcje dopołudniowe może przyjść każdy. Jeśli będzie potrzeba, film będziemy wyświetlać również po południu – dodaje kierownik Kina Centrum. (mag)
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie