
Pierogi z różnymi rodzajami farszu, placuszki serowe, barszcz ukraiński i smakowite tajemnicze kuleczki na ciemnym chlebie, to tylko niektóre z potraw przygotowanych przez panią Ludmiłę i Julię z Kijowa, które uciekły przed bombami i czasowo zamieszkały w gminie Koźminek.
Degustację tradycyjnych potraw ukraińskich zorganizowano w środę ( 13 kwietnia br.) w Gminnym Centrum Kultury w Koźminku. W tym czasie gdy miejscowe seniorki przygotowywały różnorodne wielkanocne ozdoby panie Ludmiła Kalita i Julia Bondar w kuchni ośrodka przygotowywały ukraińskie smakowitości.
Kiedy pojawiły się już na stołach nie sposób było dalej zajmować sie ozdobami. Wydaje się, ż wszystkie osoby, które były obecne w ośrodku nie oparły się by nie spróbować przygotowywanych potraw. Wyjaśniam tajemnicze czerwonawe i zielone kulki podawane na kawałeczkach ciemnego podpieczonego chleba zrobiono ze zmielonej słoniny obtaczając je aromatycznymi i pikantnymi przyprawami. Smakowite „czekadełko” a wydaje się, że jeszcze lepsze jako zakąska.
(grz)