Reklama
Dla Kalisza znów zostały ochłapy
22/12/2015 11:23
Budżet Województwa Wielkopolskiego na 2016 rok
Poznańskie władze województwa wielkopolskiego przywiązują dużą wagę do rozwoju drogownictwa i kolejnictwa. To dobrze, ale nijak nie przekłada się to na Kalisz ani na jego okolice. W przyszłym roku nie będzie modernizowana żadna z dróg wojewódzkich w okolicach Kalisza. A na kaliskim dworcu PKP prawdopodobnie nie zobaczymy żadnego z nowo zakupionych pociągów. To po co nam takie województwo? Najwyższy czas na województwo środkowopolskie!
Blisko 1 mld 048 mln zł wynieść mają przyszłoroczne dochody Województwa Wielkopolskiego. Wydatki zaplanowano w wysokości
1 mld 132 mln zł. Deficyt o wartości 85 mln zł ma zostać pokryty przychodami z emisji obligacji. Na inwestycje na terenie całego województwa władze marszałkowskie w Poznaniu wydać chcą ponad 403 mln zł.
Poznań naprawdę dba
o drogi i koleje
W sumie w dziale transport i łączność zarezerwowano ponad 534 mln zł. To największa pozycja po stronie wydatków. W kwocie tej mieszczą się 293 mln zł na drogi wojewódzkie. Samo tylko bieżące utrzymanie dróg i mostów kosztować ma 55 mln zł. Na krajowe pasażerskie przewozy kolejowe Sejmik przeznaczył blisko 190,5 mln zł. Wspomnieć tu warto o blisko 26 mln zł na unijny projekt z WRPO pn. Rozwój publicznego transportu zbiorowego w Wielkopolsce poprzez zakup nowego i modernizację starego taboru dla wojewódzkich przewozów kolejowych. Osobną pozycją są krajowe pasażerskie przewozy autobusowe. Na zadanie to zarezerwowano ponad 50 mln zł. Administracja w 2016 r. kosztowała będzie budżet Województwa blisko 123 mln zł. Ważne zadania marszałka i jego służb wiążą się z gospodarką wodną. Na zarządy melioracji i urządzeń wodnych zarezerwowano blisko 22 mln zł, na same melioracje blisko 29 mln zł, a na spółki wodne 2 mln zł. Oświata i wychowanie to niecałe 48 mln zł, ochrona zdrowia – 66,5 mln zł, a pomoc społeczna – 11,5 mln zł.
A my jesteśmy
na Ukrainie
Finansowa dyskryminacja południowo-wschodniej Wielkopolski najwyraźniej widoczna jest na przykładzie inwestycji drogowych wynikających z Wieloletniej Prognozy Finansowej i realizowanych w ramach WRPO. W przyszłym roku jest to budżet sięgający 175 mln zł. W tym budżecie jest zaledwie trochę ponad 3 mln zł, które mają zostać zainwestowane na terenie byłego województwa kaliskiego. Jest za to droga ze Środy do Wrześni za 36 mln zł, rozbudowa drogi Obrzycko – Szamotuły za 30 mln zł, droga z Jabłonowa do Ujścia za 15 mln 700 tys. zł, most na Warcie w Międzychodzie za ponad 18 mln zł, droga w Wyrzysku za 8 mln 400 tys. zł i rekordzistka – droga z Człuchowa do Piły. W tym ostatnim przypadku chodzi o ponad 50 mln zł! Na teren byłego województwa kaliskiego trafi ponad półtora miliona na przebudowę drogi w Sulmierzycach i nieco ponad półtora miliona na przebudowę ul. Sulmierzyckiej w Krotoszynie.
Poznań zgarnia, a my nie
Wśród wydatków inwestycyjnych jednostek budżetowych (7 zadań za w sumie 11,4 mln zł) znajdujemy jeszcze modernizację skrzyżowania w Palatach przy drodze Syców – Błaszki na dalekich rubieżach byłego województwa (za 2,6 mln zł) i skrzyżowanie na drodze z Mikstatu do Grabowa (za 0,9 mln zł). Nie ma pieniędzy na inwestycje drogowe w Kaliszu, Ostrowie Wlkp., Pleszewie lub choćby w ich sąsiedztwie. Wiemy oczywiście o tym, że istnieje aglomeracja kalisko-ostrowska (bez Pleszewa, a jedynie z gminą Gołuchów z powiatu pleszewskiego), która w ramach WRPO będzie miała odrębny budżet kryjący się pod nazwą Zintegrowane Inwestycje Terytorialne. Trzeba będzie podzielić go na części do roku 2020 i trudno przypuścić, że w całości zostanie przeznaczony na drogownictwo, bo przecież potrzeby istnieją również w wielu innych dziedzinach naszego życia. Poza tym obok kalisko-ostrowskiej istnieje również aglomeracja poznańska. Ona też będzie miała swój odrębny budżet, o wiele większy niż kalisko-ostrowska. Samo Miasto Poznań ma budżet ponad trzykrotnie większy niż całe Województwo Wielkopolskie.
Więcej w Życiu Kalisza
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo zyciekalisza.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 2
- Praca 57
- Usługi i firmy 54
- Społeczności 27
- Nieruchomości 20
- Rolnictwo 14
- Antyki / kolekcje 8
- Dom i ogród 7
Reklama
Reklama
Pora złożyć wniosek o przyjęcie do łódzkiego.
Trzeba walczyć o przywrócenie statusu miasta wojewódzkiego. Kalisz powinien być ponownie stolicą województwa południowo wielkopolskiego.
Bazanty nigdy nie sprzyjaly Kaliszowi
Oj , żeby można było --- jak za dotknięciem zaczarowanej różdżki , WYMIENIĆ RADNYCH BAZRADNYCH na RADNYCH ZARADNYCH . KALISZ BYŁBY URATOWANY . A może ich WYMIENIMY --- KTO ZA .....
W Kaliszu nie było i nie ma w dalszym ciągu gospodarza z prawdziwego zdarzenia z priorytetami uwzględniającymi rozwój miasta, regionu i potrzeby mieszkańców. Wystarczy przeanalizować działania w zakresie planowania i realizacji infrastruktury drogowej, pozyskiwania inwestorów czy demolki w komunikacji publicznej. Jeżeli nie ma parcia na decydentów od kasy, popartego sensownymi projektami to trudno spodziewać się, że ktoś będzie robił miastu prezenty oraz załatwiał nam sprawy.
Czy powołanie województwa Środkowopolskiego ze stolica w Kaliszu-Ostrowie to problem nie do "przeskoczenia? Kłania sie przysłowie o tabakierze. Czy nos do tabakiery czy odwrotnie?!
SORY ---- JAKIE WŁADZE WYBRALIŚMY , TAKI MAMY KALISZ , ---- BIEDNY , BRUDNY , ZANIEDBANY . TO NASZA WINA . W PRZYSZŁOŚCI BĘDZIEMY WIEDZIELI < JAK I KOGO WYBRAĆ NA TRON MIASTA .... A MOŻE KOLEJNY RAZ ZNOWU SIE POMYLIMY . OBY NIE .
3mln...to wartość kilku mieszkań w Poznaniu....ciekawe czy można zorganizować referendum lokalne dotyczące utworzenia województwa kaliskiego lub chociaż może autonomii administracyjnej .Wtedy nasze pieniądze zostałyby u nas.Układ sił politycznych sprzyja takiemu rozwiązaniu.prezydent Sapiński-skoro sie z nimi w Poznaniu nie dogaduje to nie powinien mieć problemu z poparciem takiego pomysłu-Wtedy sami byśmy o sobie stanowili.
2) Oby marszałek województwa dotrzymał słowa i uruchomił linie autobusowe z Kalisza do Turku i Konina, bo tam dojechać to dopiero tragedia...
1) Można jeszcze dodać, że PKS Poznań zlikwidował (ładniej to nazwał: zawiesił) JEDYNY swój kurs do Kalisza. Koleje Wielkopolskie też tu nie docierają. Zostało parę kursów Przewozów Regionalnych i (jeszcze działający) kaliski PKS. Czyli jak Kalisz sam nie zapewni połączeń do stolicy województwa, to nie ma gwarancji, że Poznań mu je da. Jest jeszcze parę nocnych dalekobieżnych autobusów innych przewoźników.
Sapiński nigdy by się "nie zniżył" do tego, aby o cokolwiek zabiegać u marszałka, czy choćby nawet nawiązać jakąkolwiek współpracę dla dobra miasta. "Ambicja" mu na to nie pozwala - toż to jego osobiści wrogowie, a ponadto on jest przecież samodzielny i samowystarczalny.Miasto, niestety, na tym traci !
Przecież to Solidarność razem z premierem Buzkiem rozwaliła województwo Kaliskie i co ich Kalisz obchodzi.
Kalisz jest sekowany od blisko 80 lat z żelazną pruską konsekwencją. Podporządkowanie Poznaniowi nie tylko zatrzymało odrabianie strat po zniszczeniu miasta, ale zepchnęło nas o 20 pozycji! Władza kolonialna postawiła sobie za niepisany cel całkowite pozbawienie naszego miasta jakiegokolwiek znaczenia. Trzeba bić na alarm, bić codziennie, a nie trząść siedzeniem przed "przełożonymi", za jakich uważają panów z Poznania posłuszni kaliscy bezradni.
A czy władze uczciwie postępują? Zanosi się na podwyżkę śmiec segreg. i od 1 osob z 12 na 14. Kiedy PUK wywoził nam śmiecia na 3 osoby w calości płaciłem troszke powyzej 300 zł rocznie. Obecnie po wyliczeniu wychodzi 432 a od nowego roku już 504 zł. I jeszcze jedno, kiedy PUK wywoziło śmieci, czasem z jakiś przyczyn spóźniłem się wplacić, otrzymałem przypomnienie w miłej tonacji. Zdarzyło mi sie podobnie zapomnieć wplacić do UM wydz. finans. naliczono 130% kary.
Od wielu lat nasze kaliskie władze i nasi kaliscy parlamentarzyści, przyglądają się okradaniu nas przez Poznań i NIC nie robią żeby coś zmienić !!!! Był tam Grabowski , był Mosiński , i skupili się chyba tylko na swoich dietach !!!!
O ochłapach dla Kalisza czytamy praktycznie co roku.I co roku mamy identyczną sytuacje.Pytam się co robią nasi radni do sejmiku?A władze miasta?Przecież można coś w tej sprawie zrobić,protestować ,informować media ,nawet na forum Unie Europejskiej alarmować ,że Poznań traktuje Kalisz na zasadach kolonialnych,jak podbite terytorium,a nie partnerskie województwo.Tylko jak się nic nie robi i milczy tak mamy jak mamy ,że Poznań pluje nam w twarz i to od 15 lat.