
Podróżni oraz osoby odprowadzające ich na dworzec PKP skarżą się na problemy z parkowaniem przed dworcem. Ich zdaniem winę za to ponoszą klienci Galerii Amber. – Centrum Przesiadkowe służy Galerii a nie pasażerom – twierdzi kaliszanin telefonując w tej sprawie do redakcji
– W ubiegły piątek przed godziną 19 odbierałem syna z pociągu jadącego z Wrocławia. Niestety, wszystkie miejsca parkingowe przed dworcem PKP były zajęte. Oczywiście nie byłem sam w takiej sytuacji. Na odbiór pasażerów pociągu czekało jeszcze kilkunastu, może więcej kierowców. Zrobił się potworny bałagan, pojazdy krążyły wokół czekając na zwolnienie się jakiegokolwiek miejsca, blokowały się wzajemnie – relacjonuje kaliszanin dodając, że takie sytuacje zdarzają się dość często. – Centrum Przesiadkowe miało służyć podróżnym, rozwiązaniu ich problemów z parkowaniem, a ostatecznie stało się prezentem dla galerii – ocenia.
Nie jest to pierwszy sygnał o kłopotach podróżnych w rejonie dworca PKP. Problem dostrzegli również kaliscy radni. Dobrym rozwiązaniem problemów mogłoby być zainstalowanie parkomatów wydających bezpłatne bilety. – Pozwoliłoby to służbom na szybką kontrolę czy pojazd został zaparkowany zgodnie z zasadami czy przekroczył czas darmowego parkowania – ocenił radny Artur Kijewski.
Przemysław Mikurenda, z-ca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich przyznaje, że sygnały o problemach z parkowaniem podróżnych przed kaliskim dworcem PKP docierają do zarządu ZDM. Zwraca jednak uwagę, że Centrum jest parkingiem ogólnodostępnym. – Jest dedykowany dla podróżnych ale nie mamy prawa zabraniać parkowania innym użytkownikom. Problem mogłaby rozwiązać instalacja parkomatów, ale oznacza to dodatkowe koszty – zaznacza wiceszef ZDM.
(pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie