
1 sierpnia o 17 znowu zawyją syreny. To z okazji 79 rocznicy wybuchu powstania warszawskiego
Syreny staną uruchomione dokładnie podczas godziny “W”. Nadany zostanie sygnał ćwiczebny, czyli ciągły dźwięk trwający minutę. Tym razem jednak ćwiczeń nie będzie; w ten sposób upamiętnione zostanie Powstanie Warszawskie. Wybuchło ono 79 lat temu, w 1944 roku.
Nie tylko Kalisz upamiętnia rozpoczęcie zrywu. Podobnie będzie w wielu miastach w całej Polsce. Wyróżni się tutaj Warszawa, w której zatrzymają się autobusy, tramwaje i samochody. Każdy przechodzień stanie i przez minutę zachowa ciszę.
Wspomniana godzina “W” to kryptonim podawany zamiast rzeczywistej planowanej daty rozpoczęcia akcji “Burza”, Powstania Warszawskiego. Decyzję o rozpoczęciu zrywu podjął Komendant Główny AK Tadeusz “Bór” Komorowski. Po stronie polskiej walkę podjęło około 40-50 tysięcy powstańców. Wbrew przewidywaniom bój przeciągnął się aż do 2 października, co daje 63 dni heroicznych walk prowadzonych przez samotnych powstańców. Wejście Armii Czerwonej nastąpiło ponad 3 miesiące później. Wtedy Warszawa była już miastem ruin. Nawet wtedy nie zabrakło wytrwałych ludzi, którzy mimo braku jedzenia i dachu nad głową nie opuścili stolicy.
HK.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
CZEŚĆ I CHWAŁA POLEGŁYM !!!!!!!!!!!! TO BYŁI PRAWDZIWI POLACY !!!!!!!!!!!!!!