Reklama

Dobrzec pozielenieje?

07/01/2009 12:53

Park na Dobrzecu jeszcze nie istnieje, a już rozgorzały wokół niego spory. Władze Kalisza zwlekają z decyzjami w tej sprawie

Brak koncepcji zagospo
    darowania terenów osiedla Dobrzec zarzucił niedawno ratuszowym władzom radny Artur Dembny. Dziś zarzut ten odpiera prezydent Janusz Pęcherz, powołując się na obowiązujący od 2003 r. miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Zdaniem prezydenta na Dobrzecu istnieją od dawna tereny przeznaczone pod sport, rekreację, zieleń izolacyjną i zieleń parkową, a enklawy zieleni istnieją tam już teraz, czego przykładem są Pola Marsowe. – Uważam, że osiedle to nie jest zabudowane bez opamiętania. Realizowane jest od początku na podstawie dokumentów planistycznych, które wytyczyły poszczególne kwartały zabudowy i podstawowy układ dróg – wyjaśnia prezydent. Dotyczy to również miejsc postojowych i zieleni. Kłopot w tym, że powstają jedynie budynki, drogi i czasem parkingi. Gorzej z zielenią. Do jej urządzenia na swoich terenach zobowiązani są właściciele poszczególnych posesji. Miasto ma wpływ jedynie na realizację zieleni publicznej. Ale i tej jakoś nie widać. Jest jeszcze jeden kłopot, który jest jednocześnie szansą. W roku 2003, gdy powstawał plan miejscowy, nie było jeszcze koncepcji budowy obwodnicy Dobrzeca – od węzła planowanego przy al. Wojska Polskiego do ul. Poznańskiej, a okoliczne tereny miały przeznaczenie rolnicze. Teraz to się zmienia i władze miasta chcą je zagospodarowywać. Radny Dembny zauważył kilkudziesięciohektarowy obszar w sąsiedztwie przyszłej obwodnicy, który mógłby posłużyć pod założenie parku. Prezydent Pęcherz studzi zapały odpowiadając, że tylko część gruntów jest tam własnością Miasta, a reszta pozostaje w rękach prywatnych i wymagałaby wykupu. Do tego mamy do czynienia ze znaczną powierzchnią, a więc powstaje pytanie, czy na cele zieleni miejskiej przeznaczyć całość czy tylko część? Jest to pytanie, na które wciąż brakuje odpowiedzi. Ratusz zdecydował się natomiast na zagospodarowanie zielenią działki u zbiegu ulic M. Curie-Skłodowskiej i S. Wojciechowskiego, wokół istniejącej tam linii energetycznej wysokiego napięcia. Będzie to teren rekreacji dla dzieci i dorosłych. Zanim pojawią się drzewa i krzewy, teren wymagał będzie prac porządkowych. Jak zapowiada prezydent, rozpoczną się one wiosną tego roku. Nowych nasadzeń możemy spodziewać się jesienią.        
(kord)
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do