Reklama

Dokąd zmierza Kalisz? Rozmowa z prezydentem Krystianem Kinastowskim

– Kiedy rozmawiam z różnymi samorządowcami, wspólnym mianownikiem tych dyskusji są pieniądze. Narzekają na pustki w gminnych kasach, narzekają, że nie ma za co inwestować i brakuje środków na najważniejsze rzeczy. Czy Kalisza też dotyka ten problem?
– Zawsze chciałoby się mieć większy budżet, to daje przecież większe możliwości inwestycyjne. Ale my nie narzekamy, tylko działamy. Tworzenie budżetu poprzedza głęboka analiza potrzeb 
i możliwości. Interesuje mnie długofalowy rozwój miasta, dlatego realizowane przez nas zadania mają procentować – dla mieszkańców i dla samorządu. Stawiamy też na efektywne pozyskiwanie środków zewnętrznych. Tych przez całą moją prezydenturę wpłynęło do Kalisza ponad 300 mln zł. To znacząco podniosło nasze możliwości inwestycyjne. 

– Ale chyba nie jest tak, że budujecie tylko dzięki dofinansowaniom? 
– Absolutnie nie. Ale możliwość pozyskania pieniędzy na realizację danego zadania „zwalnia” część środków, które samorząd musiałby wyłożyć z własnej kieszeni. Dzięki temu możemy te pieniądze przeznaczyć na inne cele. Strategiczną inwestycją, którą przeprowadziliśmy sami, była rewitalizacja Głównego Rynku, nieremontowanego przez dziesiątki lat. Zrobiliśmy to 
i teraz widzimy efekt. Dzięki kompleksowym zmianom reprezentacyjny plac wokół ratusza stał się tętniącym życiem sercem miasta, które przyciąga mieszkańców i turystów, 
i które jest miejscem spotkań i wydarzeń. To była jedna 
z najważniejszych inwestycji 
w Kaliszu w ostatnich dekadach. Widzą to też inwestorzy, którzy przenoszą się do śródmieścia. Przy Głównym Rynku powstają lokale gastronomiczne, w wakacje będzie ich już dziesięć. 

–A na co teraz nacisk kładzie samorząd Kalisza? 
–Chcemy, by Kalisz stawał się jeszcze lepszym miejscem do życia. Dlatego poprawiamy infrastrukturę drogową, budujemy nowe mieszkania, przyciągamy inwestorów, 
dbamy o rozwój oferty spędzania wolnego czasu. 
Rozpoczęliśmy projekt Geotermia Kaliska, dzięki któremu budynki mieszkalne i instytucje publiczne będą ogrzewane przy użyciu złóż termalnych. Obecnie trwa przetarg na wykonanie odwiertu potwierdzającego istnienie złóż gorących wód 
i określającego ich parametry. Gdy potwierdzone zostaną opinie ekspertów, będziemy mogli rozpocząć eksploatację. Na wykonanie odwiertu pozyskaliśmy dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. To długofalowy projekt, dzięki któremu wszyscy – mieszkańcy, samorząd, środowisko – zyskają. Drugim potężnym wyzwaniem, które jeszcze bardziej podniesie rangę naszego miasta, jest budowa nowej siedziby Filharmonii Kaliskiej. Stworzymy nowoczesne centrum kultury, które stanie się nie tylko nowym domem dla naszej Orkiestry Symfonicznej, ale też kulturalnym sercem całego regionu. Szczególnej symboliki tej inwestycji dodaje fakt, że prace nad nią rozpoczynamy w jubileuszowym, pięćdziesiątym sezonie artystycznym kaliskiej Orkiestry Symfonicznej. Będzie to obiekt, który dorówna artystycznemu potencjałowi i aspiracjom Kalisza. Powołałem już komitet honorowy budowy nowej siedziby Filharmonii Kaliskiej, który skupia osobistości świata kultury, życzliwe projektowi i naszemu miastu. 

– Inwestycjami, które budzą duże zainteresowanie mieszkańców, zazwyczaj są inwestycje drogowe… 
– To prawda i trudno się dziwić. Większość osób przemieszcza się ulicami – czy to komunikacją miejską, czy własnymi samochodami. Mieszkańcy oczekują równych, bezpiecznych dróg, które umożliwiają szybkie przemieszczanie się po Kaliszu. Dlatego konsekwentnie remontujemy i rozbudowujemy ramę komunikacyjną miasta. Ulica Łazienna jest już gotowa, kończymy przebudowę ulicy Kościuszki. Trwają prace remontowe na ulicach Częstochowskiej i Rzymskiej. Przygotowujemy kilka dużych inwestycji drogowych. Przebudowa ulic Dobrzeckiej i św. Michała – jednej z wyjazdowych dróg z miasta, która od lat czeka na remont. Na to zadanie pozyskaliśmy duże dofinansowanie, trwa przetarg na wyłonienie wykonawcy. Drugi ważny projekt to budowa południowej obwodnicy miasta. Mamy już jej pierwszy etap, połączenie ulic Budowlanych i Księżnej Jolanty. Niebawem przystąpimy do prac projektowych dla kolejnej części, do ulicy Metalowców. Docelowo droga prowadzić będzie do ulicy Wrocławskiej, co znacząco ułatwi przejazd przez Kalisz. Ważna jest dla nas także komunikacja rowerowa. Dlatego wybudujemy kładki rowerowe wzdłuż Szlaku Bursztynowego – przez Swędrnię i przez Prosnę – co usprawni znacząco jazdę. Te inwestycje oznaczają koniec absurdalnego wnoszenia rowerów po schodach bądź kluczenia po znajdujących się tam podjazdach. 

– Czego jeszcze potrzeba miastu?
– Potrzeby zawsze są duże, jednak na pierwszy plan wysuwa się lepsza komunikacja 
z innymi miastami. Strategiczną inwestycją jest budowa obwodnicy Kalisza i szybsze połączenie z siecią dróg ekspresowych i autostrad. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych 
i Autostrad prowadzi już prace projektowe, na których pozytywny finał z niecierpliwością oczekujemy. Duże szanse – ale od niedawna i zagrożenia – upatrujemy w budowie kolei dużych prędkości. Jej ustalony przebieg przewidywał minimalną ingerencję w tkankę miejską i przystanek w Kaliszu. Takie rozwiązanie byłoby najlepsze dla całej Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej. Niestety, wiele mówi się o zmianach, które rozetną Kalisz na pół oraz spowodują liczne wyburzenia domów mieszkalnych i destabilizację działania dużych zakładów pracy. Jako prezydent dokładam wszelkich starań, aby temu zapobiec, bo zawsze staję po stronie Kalisza i kaliszan. 

– Panie Prezydencie, w 2029 roku kończy się Pana druga i – w świetle obecnie obowiązującego prawa – ostatnia kadencja. Jaki Kalisz zostawi Pan swojemu następcy?
–Wierzę, że te cztery lata upłyną pod znakiem dynamicznego rozwoju miasta. Kalisz 
w 2029 roku? Nadal w pierwszej lidze polskich miast! Wyremontowane drogi osiedlowe, odnowione parki, prężnie działające uczelnie wyższe, przyciągające studentów z całego kraju i strefa gospodarcza 
z kolejnymi przedsiębiorstwami, dającymi pracę kaliszanom i mieszkańcom okolicznych miejscowości. Chciałbym, aby już przynajmniej trwały prace nad budową nowej siedziby Filharmonii Kaliskiej oraz – po pomyślnym rezultacie odwiertu próbnego – nad wykorzystaniem wód termalnych na ogrzanie znajdujących się w Kaliszu nieruchomości na szeroką skalę.  

Mam nadzieję, że za cztery lata Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad będzie już kończyć budowę obwodnicy Kalisza. Tego wszystkim kaliszanom i sobie życzę. 

Dziękuję za rozmowę

(RED), Fot.: Miasto Kalisz

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    k2 - niezalogowany 2025-06-24 13:50:10

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do