Reklama

Dramat Jana Rosiewicza. Kaliski chodziarz zdyskwalifikowany tuż przed metą

27/09/2019 09:26

Jeszcze 40 metrów przed metą Jan Rosiewicz z UKS 12 Kalisz mógł się czuć srebrnym medalistą Mistrzostw Polski młodzików w chodzie na dystansie 5 km, rozegranych w Tarnowie. Niestety, na ostatniej prostej został zdyskwalifikowany

  Do tego momentu, czyli do 4900 metrów, na tablicy wniosków na dyskwalifikację przy numerze kaliszanina nie było żadnej adnotacji. W tym momencie "wkroczył do gry" sędzia główny zawodów, Ryszard Kądziołka, sędzia z województwa podkarpackiego, a ściślej ze Stalowej Woli. Pokazał czerwoną kartkę Janowi Rosiewiczowi, tym samym zaprzepaszczając jego marzenia o upragnionym medalu. Za plecami zawodnika UKS 12 w odstępie około 30 metrów do zmierzał do mety Dominik Barbużyński z Lechii Gdańsk, a ten akurat miał już na swoim koncie dwa wnioski na dyskwalifikację. W konsekwencji decyzji sędziowskich na najniższym stopniu podium stanął zawodnik z Podkarpacia, Kacper Gołąbek z MKS Stal Nowa Dęba.

  - Po analizie video ostatnich 100 metrów feralnego chodu (transmisja internetowa PZLA), stwierdzam, że mój zawodnik nie dopuścił się żadnych uchybień określanych przepisami regulaminu, poza tym wchodząc na ostatnią prostą z przewagą około 30 metrów nad następnym zawodnikiem Janek dostał wyraźną komendę słowną, aby zwolnił tempo i spokojnie doszedł na drugiej pozycji. Dostosował się do tych zaleceń - powiedział Paweł Wiśniewski, szkoleniowiec kaliskich chodziarzy. - Jako doświadczony trener chodu sportowego zawsze podkreślałem profesjonalizm sędziowania na zawodach, bez względu na szczebel ich rozgrywania. Tym razem przeżyłem ogromne zaskoczenie i rozczarowanie. Rok pracy zawodnika i mój poszedł na marne, tym bardziej, że na docelowej imprezie, jaką były mistrzostwa Polski, mój podopieczny, gdyby ukończył konkurencję, mógł zanotować wynik ponad o minutę lepszy od rekordu życiowego.

  W chodzie na dystansie 3 km debiutowała w tej rangi imprezie Emilia Wiśniewska. Zawodniczka poprawiła swój rekord życiowy o 4 sekundy, co dało jej ostatecznie 7. lokatę. Ponieważ kaliszanka jest o rok młodsza od swoich rywalek, cieszy, że był to najlepszy rezultat w jej roczniku.

  - Tegoroczny poziom chodu sportowego młodziczek był kosmiczny. Dwie najszybsze zawodniczki uzyskały wyniki poniżej 15 minut. Osiągnięcie takiego rezultatu stanowi problem dla starszych roczników. Żeby zdobyć brązowy medal, trzeba było uzyskać wynik 15.13, a jeszcze dwa lata temu trzecie miejsce mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej dawał czas 16.28 - dodał Paweł Wiśniewski.

Mistrzostwa odbyły się w dniach 21-22 września.

(kd)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do