Reklama

Dramat zakończony szczęśliwie

31/01/2019 00:00

Przez kilkadziesiąt godzin kaliska policja szukała 9-letniej Darii. Dziewczynka miała iść do koleżanki, ale do niej nie dotarła i nie wróciła na noc. Na szczęście okazało się, że zmieniła plany i spała u innej przyjaciółki...

9-latka wyszła w niedzielę z domu przy ul. Chopina i miała iść do koleżanki. – Ojciec zaginionej powiadomił telefonicznie dyżurnego naszej jednostki, że jego córka wyszła z domu ok. godz. 14.30 – relacjonuje Bożena Majewska, rzecznik prasowy kaliskiej policji. – Rodzicom powiedziała, że idzie do koleżanki na ul. Porzeczkową. Od czasu wyjścia z domu dziecko nie nawiązało kontaktu z rodziną.
Po tym zgłoszeniu funkcjonariusze natychmiast podjęli działania poszukiwacze, sprawdzając najpierw miejsce zamieszkania koleżanki na ul. Porzeczkowej. Okazało się, że Daria tam nie dotarła. W trakcie sprawdzania kolejnych miejsc, m.in. szkoły i domów innych koleżanek, funkcjonariusze również nie uzyskali pozytywnych informacji o miejscu przebywania dziewczynki. Zdjęcia Darii zostały rozwieszone w miejscach, gdzie mogła się pojawić – w supermarketach, na dworcach, przystankach autobusowych.
– Wszyscy policjanci ciągle sprawdzają kolejne miejsca, w których może się znajdować dziewczynka – informowały na bieżąco służby prasowe kaliskiej jednostki. – W tych poszukiwaniach liczymy także na pomoc mieszkańców Kalisza, którzy widzieli Darię. Wszystkie te osoby prosimy o kontakt telefoniczny z naszą jednostką. Każdy kto posiada informacje na temat zaginionej może je również przekazać bezpośrednio do policjantów znajdujących się w patrolach na terenie miasta.
Gdy wydawało się, że sytuacja stała się zupełnie beznadziejna, niespodziewanie Daria odnalazła się cała i zdrowa. – Dziewczynka przebywała u jednej ze swoich koleżanek, gdzie spędziła noc – dodaje Bożena Majewska. – Rodzice Darii i właśnie tej koleżanki przyjaźnią i znają. Gdy zrobiło się późno, próbowali zadzwonić do mamy i taty Darii, że ich córka jest bezpieczna i spędzi u nich noc, ale okazało się, że zmienili numery telefonów i połączenia nie udało się nawiązać. Tak więc ta historia zakończyła się szczęśliwie, chociaż policjanci z sekcji poszukiwawczej przekażą sprawę funkcjonariuszom z sekcji dla nieletnich, by sprawdzili, jak w rodzinie Darii wygląda nadzór nad dzieckiem. Z dotychczasowych informacji wynika, że 9-latka spadła już wcześniej poza domem. (q)
 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Ania - niezalogowany 2010-02-24 12:58:56

    ewidentna wina rodziców..dziwne, że w normalnych rodzinach takie sytuacje się nie zdarzają...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do